dla mnie lepsze rozplenice - jeżeli chodzi o kolor to masz jakiś przewodni czy chcesz mieszać???

Odętka to niby lubi słonce ale u mnie rosnie w miejscu gdzie słonce ma do ok 11, potem ciemnica. Hortensje - jak najbardziej, U Ciebie ogrodowe pewnei dadzą rade, u mnie niestety trzeba je chowac na zime. Miej tylko na uwadze ze po kilku latach to tez są duze krzaki.
Rozważ może świecznicę. Trzebaby tylko pomyslec z czym ją połaczyc, bo pozno dosyc kwitnie.
A, i w takim ocienionym miejscu zastanowiłabym sie równiez czy rozplenica jest dobrym pomysłem. O ile wiem to roslina raczej swiatłolubna, na wystawe południową, zachodnią. Teraz pewnie jeszcze nie, ale za kilka lat za tymi tujami bedziesz miała dosyc ciemno, zwłaszcza gdy dodasz tam umbry.

Ula, masz rację. Ale teraz to juz poległam.
To co może być reprezentacyjnego na wejściu do ogrodu, raczej w stylu poukładanym, na lekko ocienioną tujami rabatę o szerokości 1m kwitnącego, będącego średnim pietrem?

Moze zawilce z morning light? Powinny dac rade za tujami. Świecznica, turzyce, funkie, ciemiernik (kwitnie juz zimą, a przez cały sezon ma ozdobne liscie). Moze małe hortensje bukietowe? Znajdzie sie tego wiecej Wiesz, tuje jak urosną to jednak trzeba na nie liczyc z 60-80 cm szerokosci - duzo tam nei zostaje.
Jestem pewna ze znajdziesz inspirację I popatrz jeszcze na róże, bo niektóre nie nadają sie na bezposrednei słonce i moze własnie znajdziesz cos co Ci tam przypasuje.

A ten klon garnet na wypustce to nei jest wcale taki zły pomysł, tylko wtedy umbry sa od czapy.

No własnie.. Tak to jest jak się nie podejmie decyzji strategicznej, a chce się podjąć taktyczną..

Dzięki Ula, ze mi to uświadomiłaś. I to nasłonecznienie przy tujach.

Nasuwa mi się teraz kilka epitetów na mój temat, ale byłyby niecenzuralne...

Ciebie to nawet na pół dnia spuścić z oka nie można
wątek pędzi jak szalony maszynista

wiklasia napisał(a)

Ciebie to nawet na pół dnia spuścić z oka nie można
wątek pędzi jak szalony maszynista

Wiklasiu pędzi pędzi i zawraca co chwilę, bo moje koncepcje znowu nietrafione.
Dziewczyny pewnie mają już mnie dość
Ale dobrze, że to wszystko na razie tylko na słowach się kończy, bo jak sobie pomyślę, że ja bym te wszystkie koncepcje realizowała i kupowała rośliny, a później by się okazywały nietrafione, to by była dopiero masakra, więc już chyba lepiej tak jak teraz.

Nie wiem dlaczego jak oglądam czyjś ogród, to mam jakąś wizję i coś tam mi świta co by pasowało a co nie, a u siebie kompletnie nie czuję kompozycji.
Może za bardzo przekombinowuję u siebie? Ech..

Jeśli byś chciała hortensje to polecam ogrodowe, białe np.
Hortensja Hydrangea Coco z serii Everbloom lub
Hortensja White Wonder także everbloom
Seria "Everbloom" charakteryzuje się kwitnieniem na jednorocznych pędach i w praktyce kwitną od maja (czasami kwietnia) do mrozów. W twoim klimacie prawdopodobnie nie będą wymagać większego ocieplenia na zimę oprócz podsypania korą i ew. stroisz przy większych mrozach. Te nowe odmiany hortensji są zachwycająco piękne i niezawodne.

A podjęłaś już decyzję w kwestii żywopłotu z frontu?

Może skoro masz taki mętlik w głowie to może najpierw poinspiruj się tutaj
https://uk.pinterest.com/pin/360991726363883633/
A potem pokaż nam co bliskie jest Twoim upodobaniom

Toszka napisał(a)

Jeśli byś chciała hortensje to polecam ogrodowe, białe np.
Hortensja Hydrangea Coco z serii Everbloom lub
Hortensja White Wonder także everbloom
Seria "Everbloom" charakteryzuje się kwitnieniem na jednorocznych pędach i w praktyce kwitną od maja (czasami kwietnia) do mrozów. W twoim klimacie prawdopodobnie nie będą wymagać większego ocieplenia na zimę oprócz podsypania korą i ew. stroisz przy większych mrozach. Te nowe odmiany hortensji są zachwycająco piękne i niezawodne.

Toszko wspaniałe te hortensje. Zwłaszcza Coco mnie urzekła. Cudna.

Edit- Znalazłam jeszcze taką :Hortensja ogrodowa 'Dancing Snow'