Zapytaj kamieniarza, skoro on (krasnal) z kamienia, czym się klei kamień. Na pewno da się tak skleić, żeby nie było widać klejenia, tylko ważne - czym?
Moja siostra miała całkiem podobny problem z figurą ogrodową, tyle że to nie był krasnal, a jakiś ptak, który stracił dziób. Szwagier kleił pianoklejem (takim dostępnym w tubkach z "dozownikiem") - chwyciło po kilkudziesięciu sekundach i trzyma się bez problemu do dziś.
Ja korzystałem z Tytana 60 Sekund - znalazłem go w PSB w Krakowie. Jest dostępny w charakterystycznej pomarańczowej „tubce” (takiej, jak się sylikony sprzedaje) z takimi - jak to opisała moja żona - plastrami miodu (biała siatka sześciokątna).
Krasnal, no nie wiem chyba są już na rynku o wiele ładniejsze [dekoracje ogrodowe-reklama] no chyba że ktoś ma sentyment do krasnali albo dystans i poczucie humoru