Kasiu dziękuję za zawilcowe namiary Wykupiłam dla Anitki i siebie wszystkie
Powiedz mi, czy ten wilczomlecz masz od naszego Pana? Śliczny jest.
Serduszki pamiętam, że kupowałaś na targu, czy tak ci się rozrosły? Na tym zdjęciu dwie kępy są?
Tak myślę, czy koło swojej ławki zielonej nie dać... One cały sezon mają tak dekoracyjne liście? Stanowisko półcieniste, prawda?
Kupiłam sobie zielone serduszki na biało kwitnące, dam przy wejściu do altany. A te limonkowe rozważam
No wiedziałam że zakochasz się w zawilcach dlatego dałam Ci znać Pewnie nie raz mijamy się u Pana na placu
Wiczomlecz ten bordowy ze szkółki na wielickiej jest, tam jest niezły wybór rzadkości ale nie najtańszy... Ale czasem warto sie skusić choćby na kilka sztuk z tej szkółki.
Serduszki golden heart są od Pana na Placu, były tej wielkości 2 lata temu, sadziłam 5 szt
Po roku
Po dwóch latach naprawdę są duże
Warunek - półcień, wilgoć i dużo próchnicznej ziemi.
Mówiłam Radzą sobie też w pełnym słońcu i ciężkiej ziemi przemieszanej z gruzem W samej glinie rosną kiepsko. To tak z mojego doświadczenia. W pełnym słonku szybciej kończą sezon