Kasiu doskonale to ujęłaś, takie życie.
Twoja azaliowa jest śliczna, tylko się zastanawiam czy nie dobrze podłożyć pod dwie nogi tylne ławki jakieś podkładki, bo jak sobie cupnęłam na niej to się zapadła

a tam jest takie cudne miejsce pod siedzenie w cieniu
warzywa masz jak z tunelu.. moja rzodkiewka odmówiła współracy
____________________
Agnieszka
Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem...
Wizytówka