jak na takie rzeki ...to sugeruje jeszcze poszalec z tulipanami wczoraj jeszcze widziałam w L paczki na kilogramy ...cena była dość sympatyczna moze warto zebyś sie jeszcze tam przeszła

ale jedna moja uwaga jest taka ...ze Sylwia ma racje zgrac terminy kwitnienia ...to nie łatwe jest etykieta za slaba na to jest

juz wiem ze u mnie mam te same tulipany w kilku miejscach co co rok jest to samo mijaja sie w kwitnieniu nawet o 2 tygodnie ....a niby ta sama odmiana ....wiec ważne sa warunki lokalne dla cebul......niestety w duety musisz trafić

Dla Twoich Dziewczyn i dla Was też, chyba nie ma nic gorszego jak chore dzieci i mama, która mimo własnej choroby musi się zająć innymi chorymi

Kosmosy cudne, ale pilnuj bo sieją się nie mniej obficie jak naparstnice, choć może nie wszędzie

Iga też już chora i w domu siedzi. Jak fajnie, że nawet kiedy ogród jest już dojrzały i wydaje się skończony, to wcale taki nie jest i zawsze stwarza jakieś możliwości do dalszego działania . Lubimy to, oj lubimy . KAsiu ta jeżówka miała być różowa, a na zdjęciu wyszła jak pomarańczowa. Czy to zdjęcie przekłamało kolory? Kosmosy są przeurocze i przekochane . Bardziej sieje mi się werbena niż one . Kurujcie się Dziewczynki .

Zauważyłaś, że owocnik na m.parasolowatej już pęka, ja spróbuję zebrać nasionka i sobie wyhodować własną tripetalę