Irciu - żeby tworzyć trzeba mieć z czego
Liczby bardzo do mnie przemawiają, wyzwalają we mnie silną i skuteczną dedukcję. Na co dzień jestem bardzo zrównoważonym i opanowanym człowiekiem, ale gdzieś tam w środku pali się iskra, którą czasem uwalniam i wychodzę poza ramy standardowego myślenia. Wtedy moja artystyczna część pokazuje, jak duże we mnie tkwią pokłady wrażliwości i pasji. Najtrudniejsze jest to, by te dwie siły pogodzić i prowadzić spokojne życie

Irciu - odległość nie ma znaczenia - całe narzeczeństwo spędziłam z kochaną osobą w odległości ponad 500 km od siebie

Po nagraniach zapraszam - np w maju
Wszystkie prace prezentuje na stronie, nie wstydzę się żadnej, choć niektóre to niewypały. Ale kto nie próbuje niewiele osiągnie, a żeby zrealizować marzenia, trzeba sięgać wyżej niż niebo

Pięknie napisane, szczerze, od serca i spontanicznie
Naprawdę jesteś wyjątkowa
Kiedyś i ja miałam potencjał, teraz jak podziwiam, takie osoby, jak Ty, coś tam ruszam
Ale cieszy mnie ogromnie, że takie osoby sa i jak życie pozwoli, to i u Ciebie i u mnieja nie mogę nic obiecywać.

Mam nadzieje że z efekt będzie proporcjonalny do nakładu pracy
Dzis kolejne itongi kupione, czekam na wiosnę z budową A i jeszcze stolik będzie w mozaice

Dziewczyny są niesamowite - duma w pełni uzasadniona . Mój Fifi nigdy nie lubił malować. Iga natomiast lubi, ale póki co są to głównie radosne abstrakcje - lubi malować farbami. Najbardziej niesamowite jest jednak to, że świetnie dobiera kolory i nigdy nie nabrudzi tymi farbami . A tak z innej beki - Kasiunia, możesz mi ukorzenić tą zielono-białą zielistkę? Ta roślina ma duże właściwości zdrowotne. Podobno pochłania nawet szkodliwe promieniowanie, czy coś tam i powinna stać w miejscach gdzie są urządzenia elekrtroniczne, typu telewizor, komputer, itp. Ja mam całą zieloną, jak chcesz to też Ci ukorzenię. One bardzo łatwo i szybko się ukorzeniają.

Cudne te marokańskie inspiracje

Stolik też sama wykonasz...Ja dzisiaj kupiłam nowy komplecie do ogrodu
też z mozaiką...pasującą do mojego ogrodu

Piękny ten pies i pisanki...same artystki w całej rodzince

Kasiu, jesteś wielka z tym tworzeniem rzeczy pięknych niemal "z niczego". Podziwiam Cię nieustannie

Brawo dla Igusi, a Fifi to mistrz komputera
Kasiunia - ile chcesz - u mnie rozmnaża sie w szalonym tempie