Wielki dzień - rozbiórka starej altany - szok w jakim była złym stanie, rozsypywała się w rękach, ale miała ok 30 lat i swoje prawa...

Gratów było tyle że szkoda mowic - wszystko do sortu

Po 2 godzinach stara altana zakończyła u mnie żywot... Pozostaną piękne wspomnienie

Widzę, że działo się

Dziurę szybko zaczełam urządzac i to wcale nie kupowałam nowych roslin a rozrzedzałam stare nasadzenia...

Konar glicyni to prawdziwy wąż boa - ma chyba ze 6 me - upinanie go na drzewach to była katorga

Jest dużo lepiej bez tego tłoku...

Kasiu rewelacyjnie teraz nowa altana się pokazała. No i oddech taki wokoło. Pięknie

sylwia_slomczewska napisał(a)

Widzę, że działo się

Ostatnio to już chyba za dużo się dzieje, przyspieszyłam zmiany o ok 2-3 sezony... Ostatnia rzecz jaka mi została to domek ogrodnika ...
Fajne teraz kadry wychodzą - jeszcze daszku nie zmieniłam ale... nie mam juz siły, w przyszłym tyg. zadziałam razem z eMusiem

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Kasiu rewelacyjnie teraz nowa altana się pokazała. No i oddech taki wokoło. Pięknie

tez tak sądzę - ogród nabrał innych proporcji - rabata przy byłej altanie stała sie przestronna. A nowa altana bardzo przyciąga wzrok tym kolorem...

Salon i łazienka ogrodowe eMus obiecał podpić wannę (jakuzzi) w przyszłym tygodniu - należy nam się

Zasłon też jeszcze nie powiesiłam - nie mam kiedy - to na przyszły tydzien...

Wszędzie za mną łaziła bo przekompostowaną ziemie pełną robaczków woziłam

Kompostownik strasznie się przydał - pół ziemi poszło do lasu a pół na uzupełnienie dziury po altanie. Teraz chwila oddechu i jeszcze domek ogrodnika stanie

Pięknie wierzba kwitnie - a ile na niej pszczół!

I moje kochane ranniki - pięknie wzeszły!