No nieto Piet też ma koryto? jak żyć się pytam
A pewnie to bardzo dziękuję za te zdjęcia.zazdroszczę tego widoku.
Niesamowite że nie da się jednoznacznie powiedzieć czy ta ogrodowa przestrzeń i architektura wokół to coś na wskroś nowoczesnego czy rustykalnego.wszystko pięknie się przenika i sprawia wrażenie naturalnego mimo nowoczesnej bryły budynku czy kranów cisa.
koryto mnie zastanowiło ...myślałam ze ten pomysł ściagnęłaś od światowych projektantów
że tez ono u Pieta cie zaskoczyło? ...dziwne.... bo twoje przynajmniej ma funcje atrakcyjną i jest ładniej wkomponowane i cos mi sie wydaje ze pasy trawiaste moga być tez wysokopółkowymi nasadzeniami
Dołączył: 17 sie 2016
Skąd: między Górą Kalwarią a Piasecznem
Posty: 3877
Dodany 21:50, 19 paź 2016
Mira, bardzo piękne, to wiadomo, bo Oudolf piękne ogrody tworzy, ale Twoje zdjęcia takie ciepłe i osobiste.
Dziękuję bardzo za możliwość prywatnego zajrzenia do Hummelo.
Dołączył: 22 lip 2011
Skąd: okolice Warszawy
Posty: 5557
Dodany 15:48, 20 paź 2016
Miro, piękna opowieść ze zdjęciami.
Ja byłam tam 3 lata temu i koniecznie muszę wrócić.
Z tego co wiem nie ma już falujących ekranów cisowych- wygniły któregoś mokrego sezonu.Kiedy my tam byliśmy, Anja mówiła, że kilka pomp pracuje prawie non-stop, żeby osuszać teren.
a własnie mi brakowało tych charakterystycznych fal ...o kurcze nie wiedziałam...a one robiły świetny efekt
Holandia to jednak bagienny i mokry kraj ...w Polsce na mokradłach sadziło sie wierzby dla osuszenia terenu ...tylko ze wierzby do ogrodu tej klasy nijak nie pasuja...co tu duzo mówic mało gdzie pasuja stylistycznie
Danusiu nie ma w całym ogrodzie i to jest ta zasadnicza zmiana.
Szukałam tych drzew na moich fotkach żeby znaleźć to samo miejsce ale nie wypatrzyłam gdzie to.
Ławka jest jedna metalowa. Jak byliśmy też było smętnie i ponuro większość zdjęć robiłam spod parasola no ale o był czerwiec. Ja myślę że lepiej by było jechać tam
w połowie lipca.
Czyli już 3 lata temu tez już ich nie było? Właśnie chodziło mi o to żeby porównać ten ogród z Danusi fotkami bo to jest największa zmiana w ogrodzie no i że nie ma szkółki .
Pewnie warto tam wrócić bo zapewne ten ogród się stale zmienia z różnych powodów.
Warto też się przygotować do rozmowy z Aniją bo ona chętna jest żeby opowiadać .