Gdzie jesteś » Forum » Ogrodowa kuchnia » Ciasto dla zapracowanych

Pokaż wątki Pokaż posty

Ciasto dla zapracowanych

roma2 16:38, 23 paź 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Wygrzebałam z czeluści pamięci, po trzydziestu latach . Od niego zaczynałam pieczenie ciast. Wiele sie nauczyłam od tego czasu, ale ostatnio, poganiana losem i chorobami, przypomniałam sobie o niezawodnym przepisie. Nie jest to wykwintne ciasto na "wystawę", ale porządny kawałek smacznego domowego placka. Tym lepszy, że łatwy, szybki i jak kameleon. Co dodasz to masz
- 3 szklanki mąki (250 g szklanka)
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 jajo
- 1 szklanka dżemu (nie odliczam na szklanki, walę cały słoiczek kupnego, bo domowych mam za mało i mi szkoda, jak macie domowe przetwory, tym lepiej )

I to się z ewentualnymi dodatkami (zdecydujcie jakie i wsypcie) michra prez chwilę. (Ja to robie w misce i michram gwałtownie łyżką)

I tu sie zaczyna przyjemność
- dodasz 4 łyżki kakao, bedzie murzynek,
- nie dodasz, a dodasz 4 łyżeczki przyprawy pernikowej - masz piernik,
- dodasz bakalii- masz murzynek lub piernik z bakaliami,
- nie dodasz kakao czy piernikowej przypawy, dodasz bakalii, masz ciasto bakaliowe,
- można polewą czekladową potraktować
- można posypać cukrem pudrem
- można po wystygnięciu przełozyć masą, lub powidłami

Aaa, piec ok. 30-40 min. Do "suchego patyczka". Czyli wsadzić patyk szaszłykowy, jak wyjmiecie i suchy, to ciasto ok.
Mam wrażenie że dłużej pisałam, niż robiłam ciasto. Powodzenia

Edit: temperatura piekarnika ok 180 *
____________________
Komendówka
Anda 17:21, 23 paź 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33202
Dzięki, skorzystam
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
roma2 17:32, 23 paź 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Anda napisał(a)
Dzięki, skorzystam
____________________
Komendówka
roma2 17:35, 23 paź 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976

Własnie córka i zaglada przez ramie i mówi, że napisałam jak d.pa. i wyglada na skomplikowane.
Wystarczy wszystko co chcecie użyć wsypać do miski. Wymieszać i piec.

Już mnie nie kopie zaraza.
____________________
Komendówka
roma2 18:48, 23 paź 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Na zachętę



____________________
Komendówka
Anda 19:09, 23 paź 2016


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33202
Nie, nie wyglada na skomplikowane. Nic nie trzeba dzielić, mrozić, kłuć Wygląda bardzo smakowicie. Która to wersja? Z kakao?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
roma2 19:20, 23 paź 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Piernikowa
To ciasto trzy dni mięciutkie. Z własnych "przeżyć" polecam dżem z czarnej porzeczki lub aronii. Jak się miesza i zapodaje na blaszkę wygląda okropnie. Sine (to łagodne określenie, proszę sie nie przejmować tym dziwnym wygladem) i brzydkie. A po upieczeniu zawsze, ale to zawsze ładne, ciemne i smaczne i "mokre".

Podsumowywuję

Wrzućcie do miski wszystkie podstawy, dodajcie co tam chcecie, wymieszajcie... i siup do pieca.
____________________
Komendówka
AsiaK_Z 19:48, 23 paź 2016


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Ooooooo to coś dla mnie
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
20:12, 23 paź 2016
Roma to nasz ulubiony murzynek Piękę go często.I u nas się nazywa Tadzikowe ciasto,mąż przepada za nim.Jak rodzinka rzuca hasło,że coś słodkiego chodzi za nimi to raz dwa i murzynek jest.Przekładam tylko kwaskowym dżemem i posypuję pudrem. Jak więcej czasu i rodzina cierpliwie czeka to murzynek robi się bardziej "dostojny".Ale najczęściej nie doczekuje by go "ubrać" w kremy Na zdjęciu w towarzystwie Lambady





roma2 20:24, 23 paź 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Aniaaa napisał(a)
Roma to nasz ulubiony murzynek Piękę go często.I u nas się nazywa Tadzikowe ciasto,mąż przepada za nim.Jak rodzinka rzuca hasło,że coś słodkiego chodzi za nimi to raz dwa i murzynek jest.Przekładam tylko kwaskowym dżemem i posypuję pudrem. Jak więcej czasu i rodzina cierpliwie czeka to murzynek robi się bardziej "dostojny".Ale najczęściej nie doczekuje by go "ubrać" w kremy Na zdjęciu w towarzystwie Lambady








Super. Bo szybkie i smaczne!
____________________
Komendówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies