Poczytuję cały czas Twój wątek, tym bardziej teraz, mam córkę w wiatrakowie i bywam tam od czasu do czasu. Patrząc na Twoją pociechę, fajny chłopak, zastanowiłam się jak on się odnalazł w tamtejszej szkole nie znając języka. A tak w ogóle to ja lubię Nl, mogłabym tam żyć, gorzej z językiem.
Widzę, że tam również zabrałaś sie od razu za ogród i fajnie, przyjemnie jest przebywać w ładnym, gustownym otoczeniu. Pozdrawiam.