Cześć

Mam, ale odmianę 'Black Lace'. W zasadzie różnią się tylko kształtem liści.
Co do cięcia to tnę go kiedy akurat jest ku temu potrzeba i mam na to czas

Specjalnie nie patrzę na porę cięcia, bo i on (zauważyłam) nie ma nic przeciwko różnym terminom cięcia

Nie tnę jedynie w momencie budzenia się po zimie.
Jak do tej pory w tym roku oberwałam tylko młode pąki, które (niestety) lubią sobie wyrastać w miejscach wycięcia tych "niepotrzebnych". Trzeba to robić parę razy w sezonie.
Jutro, jak pogoda pozwoli, postaram się pstryknąć mu fotkę

Tymczasem pozdrawiam