Eee tam - bo się zaczerwienię
Te "hektary" są cały czas dopieszczane i ciągle mam wrażenie, że czegoś jeszcze potrzeba, brakuje

Czego? Cały czas eksperymentuję i może dojdę po perfekcji?
A tymczasem byle do wiosny i eksperymentów

Już w głowie mi się pomału zaczyna kotłować od pomysłów i aż mnie nosi, aby w końcu zacząć sadzić, przesadzać tudzież dosadzać