Gardenarium napisał(a)

Doczytałam że można na wakacje tam pojechać, masz zdjęcia ze wsi?

Już planuję, uwielbiam i potwierdzam słowa Gabrieli, że niby to samo a w nieskończoność można tam jeździć i nigdy nie będzie dość. To już nam weszło w krew. Nudy nigdy nie będzie,bo są plany

Ja bym chciała pojechać tak w ogóle do Kentu bo by mi się tam podobało a jeszcze mieszkać w wakacyjnym domu takim na wynajem - ach.

Sandwich to jest małe miasteczko bardzo blisko Walmer.
My do Anglii przeprawiliśmy się promem, potem było Walmer, potem ten ogród.

Nie było czasu na łażenie po miasteczku bo przed nami był jeszcze kolejny ogród i dojazd do hotelu - to wszystko czas - ale to wiesz.

W Sandwich jest kilka kanjpek. Szukaliśmy bo chcieliśmy konkretnie coś zjeść. Jest też spora knajpka z sandwiczami które właśnie stamtąd się wywodzą.

tu na rogu fajne było jedzonko


jest sobie zwykły mur , otwiera się brama i róża która wyrasta z betonu - zawsze mnie to zniewala no i te doniczuszki


Te wszystkie ozdoby w ogrodzie były podpisane z ceną i podany był adres www do właściciela. Tu chyba po 195 funtów każdy - też widziałam że były opisane ceny uwzględniając różne rozmiary.

Anda, GorAna, Sylwia - bardzo dziękuję za Wasze wpisy - to bardzo motywuje.
Można oglądać fotki tak dla przyjemności a można i coś wypatrzeć dla siebie kompozycyjnie.

Mi do głowy weszły te podpory na powojniki i na róże.

pozdrawiam

Wendy79 napisał(a)

Dziękuję za możliwość odbycia kolejnej wirtualnej wycieczki. Szczególnie zachwyciła mnie ta ścieżka/przejście (co rośnie przed lawendą?) i wszystkie ozdoby (szczególnie irys brodaty )

ja zachwycam się tez ścieżkami bo są bardzo naturalne bez picu a ogród jest dość elegancki można by rzec.









To jest coś w rodzaju stokrotki afrykańskiej, osteospermum - na pewno nie mogę stwierdzić , na zbliżeniu tak wygląda.
Z tyłu za lawendą rośnie róża.

pozdrawiam

mira napisał(a)

Prosta a jaka piękna ta rabata...
Dzięki Miro, że możemy choć tak pozwiedzać piękne ogrody
Świetne klimatyczne miasteczko (wieś?) i tak samo klimatyczny ogród

W moim typie, bez picu ale z glancem.
Przypadły mi go gustu zestawienia kolorystyczne roślin. Arcydzięgiel i maki, kolor języczki tej bordowej w słońcu, bajka!

mira napisał(a)

zachwyciła mnie ta kompozycja w kontekście posiadłości

Genialne.

Mira, czy masz gdzieś jakiś plan tego ogrodu? Pisałaś, że nieduży. Jak nieduży?
Jak miały się obeliski różane do kolumn cisowych, chodzi o układ przestrzenny, w czyn one (obeliski) były, w rabacie?

Plan tego ogrodu?

Ewa ogród ma ok 3,5 akra więc nie jest duży jak na takie ogrody.
Muszę pogrzebać za mapą nie pamiętam żebym po tym ogrodzie chodziła z mapką.
To jest plan ogrodu.

Jeśli chodzi o układ przestrzenny to moim zdaniem obeliski z róż tylko dodawały lekkości do tych kolumn /nie wiem czy tam były cisowe czy bukszpanowe a może na przemian/.
Ponadto bardzo uatrakcyjniały i wzbogacały tą część ogrodu i oczywiście wprowadzały pięknie pionowe elementy więc ogród nie był płaski.

Tutaj jest mały filmik i można coś dojrzeć z przestrzeni a także zobaczyć jak ogród się zmienia.


http://www.the-secretgardens.co.uk/watch-the-video/esl#logo

a tu w odcinku GW z 2016 ok 13.10 minuty główny ogrodnik opowiada o ogrodzie i też miłe widoki już takie jak widziałam, jest też kilka migawek z zalania ogrodu - straszne musiało to być.

https://www.youtube.com/watch?v=RmTl0ViPpsA

Róże na obeliskach rosły w rabacie bylinowej.



te obeliski były takie nie rzucające się w oczy - dla mnie super bo róże na nich były najważniejsze a nie obeliski
fajnie że tak wnikliwie podchodzisz - tak to lubię

Dziękuję za relację. Nie wiem czy to zasługa samego ogrodu, czy zdjęć, ale zdecydowwnie jeden z piękniejszych, jakieś widziałam

I ja dziękuję Mireczko za możliwość oglądania tego ogrodu _ lekki, bezpretensjonalny, baaardzo kobiecy, też się nim zachwycam i wciąż wracam do relacji