Gwara poznańska jest super jak zresztą inne np. śląska albo góralska.Moja córa na konkursie talentów zawsze mówi wiersze gwarą, fajnie to wychodzi.Lokomotywa : Stoi na stacji wielgachno bana cało w oliwie jest opypłana Para z ni bucho i poświstuje a palacz cingym we ni chajcuje Wuchte wagunów mo zahoczune wef ni klunkrów nawalune. W piyrwszym wagunie kole wynglarki jadom z Poznania Kaczmarki jedzi Kundziu i z Wildy szczuny i kożdy śrupie z tytki bumbuny. Wef drugim szkieły i ejber łysy sztyrech góroli i dwa hanysy . Potym proszczok owce i kunie wszystko się mieści w trzecim wagunie . Dali som ryczki i szafonierki jakieś wymborki i salaterki sztry waguny jadom meblami za nimi dziesińć wagónów z pyrami . Na kuńcu cołkiem do śmiychu tyn co pisoł wuja Czechu.
Prosto z ogrodu wsiadłam do lokomotywy i leżę ze śmiechu...