U mnie było -1.
Nie widzę większych szkód w ogrodzie.
Tulipany, piwonie, lilie wszystko jest ok.
Tylko jak tu się cieszyć skoro u innych straty
Nie powodu do radości

Zanim przeżyjemy te wszystkie huśtawki pogodowe, to chyba osiwiejemy...

Patrycja, bardzo się cieszę, ze u Ciebie zadnych strat nie ma Widocznie bylas grzeczna

U mnie też bez strat się odbyło ale ja wszystko co mogłam okrylam, no i u mnie aż tak źle nie było jak u niektórych po -7.

To dobrze Pati, u mnie -4 było, ale roślinki dały radę, hosty miałam ponakrywane bo one delikatne mają te liście, także przetrwały mi

Super że nic ci nie ucierpiało. Mam już dosyć tych pogodowych niespodzianek. Mogłaby być już normalna wiosna .