Zjawiam sie i ja, chociaż podglądam caly czas piekne tulejki!!! Qeen of night jakaś wyjątkowa jest u ciebie- widac pańcia musi dbać, że się tak wdzięczą. Ja miałem ich 5cebulek z czego zakwitły tylko 3 a w tym roku chyba będą tylko2 . W ogóle te moje to jakieś pipiduwy w porównaniu z twoimi, cienkie a wysokie i małe kwiaty (chociaż moje typowo czarne no ale mimo to przy kolorku twoich to mogą się schować)
Radziu łobuzie co ty robiłeś na forum o wpół do pierwszej w nocy? Wyspałeś się na egzaminy hę?
Wczoraj jak szłam spać na termometrze było 0 st. o 6 nad ranem -1st. Dużych szkód nie ma, lekko przymarznięte listki.
Dzisiaj przymrozku nie było ale jakoś nie ma się czym cieszyć. Niektórzy są poszkodowani Oby to była w Polsce ostatnia mroźna noc. Na małe pocieszenie
Patrycja dobrze że mróz szkód nie narobił. Teraz tylko przetrwać zimną Zośkę. Oby nam mrozów nie przyniosła.