Bo kupowałam bez pomyślunku, bez planu i bez przeznaczenia na konkretne miejsce... I dużo roślin zmarnowałam, i dużo mam po jednej sztuce i nie wiem co z nimi teraz zrobić
Bo kupowałam bez pomyślunku, bez planu i bez przeznaczenia na konkretne miejsce... I dużo roślin zmarnowałam, i dużo mam po jednej sztuce i nie wiem co z nimi teraz zrobić
Aha teraz rozumiem
Dobrze zrobiłaś buszując w necie
Oni po pracy piwka odmówić sobie nie mogą to my nie możemy odmówić sobie roślinek
Ot rodzinna polityka
ja swojego najczęściej stawiam przed faktem dokonanym - paczka do przywiezienia
w sklepie bywa różnie - czasem lepiej odpuścić
a sposób na jego mamę działa najlepiej gorzej z teściem bo musi później dołki kopać