AniaBie
17:29, 12 lut 2017
Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 4
Witam,
Jestem ogrodnikiem nawet jeszcze nie początkującym, to znaczy właśnie jestem na etapie projektowania mojego pierwszego ogrodu.
I od razu ciężka sprawa, bo sobie wymyśliłam że żadnych tuj nie będzie i już. Że pnącza będą
Miejsce dość wietrzne, na szczycie lekkiego wzniesienia, kawałek od miasta, zabudowa niezbyt gesta, więc w zasadzie wszędzie dobre nasłonecznienie.
Problem taki ze wieje dość mocno.
Do obsadzenia jest jakieś 25m ogrodzenia wzdłuż drogi gminnej, i ewentualnie 50m wzdłuż drogi współwłasnej która być może powstanie w przyszłości.
Ale na początek najważniejsze jest te 25m:
- ogrodzenie: panelowe, podmurówka z prefabrykatów
- wystawa: zachodnia, wietrzna
- gleba: gliniasta
I tu pojawia się problem, bo poszukuje pnącza, które wytrzyma ten wiatr, nie będzie za ciężkie na ogrodzenie panelowe, a poza tym będzie:
- ładne
- idiotoodporne, w sensie nie wymagające jakiejś super skomplikowanej obsługi
- najlepiej kwitnące, ale nie na pomarańczowo ani żółto
- mile widziane owoce, ale absolutnie nie trujące (w domu niemowlę i dwulatek, do tego przedszkole po drugiej stronie ulicy)
- najlepiej dość szybko rosnące
- no i ideałem by było jakbym jeszcze nie zbankrutowała na sadzonki
Dopuszczam tez wariant sadzenia kilku gatunków naprzemiennie, albo strefami, w sensie przy bramce inne, przy śmietniku inne itp.
Doradźcie proszę
Jestem ogrodnikiem nawet jeszcze nie początkującym, to znaczy właśnie jestem na etapie projektowania mojego pierwszego ogrodu.
I od razu ciężka sprawa, bo sobie wymyśliłam że żadnych tuj nie będzie i już. Że pnącza będą

Miejsce dość wietrzne, na szczycie lekkiego wzniesienia, kawałek od miasta, zabudowa niezbyt gesta, więc w zasadzie wszędzie dobre nasłonecznienie.
Problem taki ze wieje dość mocno.
Do obsadzenia jest jakieś 25m ogrodzenia wzdłuż drogi gminnej, i ewentualnie 50m wzdłuż drogi współwłasnej która być może powstanie w przyszłości.
Ale na początek najważniejsze jest te 25m:
- ogrodzenie: panelowe, podmurówka z prefabrykatów
- wystawa: zachodnia, wietrzna
- gleba: gliniasta
I tu pojawia się problem, bo poszukuje pnącza, które wytrzyma ten wiatr, nie będzie za ciężkie na ogrodzenie panelowe, a poza tym będzie:
- ładne

- idiotoodporne, w sensie nie wymagające jakiejś super skomplikowanej obsługi
- najlepiej kwitnące, ale nie na pomarańczowo ani żółto
- mile widziane owoce, ale absolutnie nie trujące (w domu niemowlę i dwulatek, do tego przedszkole po drugiej stronie ulicy)
- najlepiej dość szybko rosnące
- no i ideałem by było jakbym jeszcze nie zbankrutowała na sadzonki

Dopuszczam tez wariant sadzenia kilku gatunków naprzemiennie, albo strefami, w sensie przy bramce inne, przy śmietniku inne itp.
Doradźcie proszę
