kopciuszek1605 napisał(a)

Chusteczka do nosa, a to dobre! Inspiracje piękne ale jakieś mam opory przed betonowaniem ogródka, choć szanowny małżonek z pewnością byłby szczęśliwy Spróbuję jednak trawnik ale może za jakiś czas może rzeczywiście zrezygnuję.

Przecież na Twojej inspiracji też nie ma trawnika!

I zapewniam, że ogródek bez trawnika to wcale nie znaczy ogródek zabetonowany

W mojej inspiracji bardziej chodziło mi o rodzaj nasadzen i sposób rozplanowania niż o płyty. Te wszystkie mini ogródki są piękne ale ja jednak chciałabym, by było choć troszkę trawnika. Ale jeżeli się nie sprawdzi to nie wykluczam i takiego rozwiązania.

A jeżeli nie graby, to czy jakieś drzewa o kulistym pokroju posadzone wzdłuż frontowego ogrodzenia sprawdziłyby się w tak małym ogródku? Czy raczej musiałyby to być krzewy szczepione na pniu?

Wiśnie umbraculi.. zwane na forum umbrami, byłyby w sam raz.

Witaj Prawie jak drzewka oliwne wyglądają grusze wierzbolistne.
Co do zalania, zrób jak mówi Toszka i radzi Danusia

Bardzo ładne te grusze, muszę się za takimi rozejrzeć. Albo za tymi umbrami choć trzymetrowa docelowo korona drzewa trochę mnie przeraża ☺.

Witaj!mogą być wiśnie Nigra lub Amanogawy kolumnowe

Dzień dobry,

Nie udzielam się tu często ale chciałam pokazać ten zalany ogródek po pięciu latach. Ostatecznie nie był potrzebny drenaż żaden dodatkowy. Nieznaczne wyrównanie terenu i przede wszystkim posadzenie roślin załatwiły temat stojącej wody.