ania1110d napisał(a)

[img size=360x480]]

Dolany masz tam beton ? Czy to woda ?
Piękne widoczki jesienne
U mnie szaro buro i ponuro i leje ....

Madziu to jest wylany beton tylko mokry po deszczu
U mnie też ponownie zrobiło się szaro buro i ponuro

Aniu doszłam do swojego ostatniego wpisu u ciebie i zapomniałam co mam napisać idę z powrotem. Kamienie są ekstra ale mieszkasz na kamieniach więc masz ich do woli.

Piękna okolicy widoczki bajeczne. Już wiem ja swoje jałowce chcę obciąć każdy rok od 4 lat i nie mogę się zebrać. Ale w przyszłym roku najlepiej wiosną to juz poświęcę czas na te prace. Jak to bywa najgorzej się zabrać a potem już idzie.

W Bieszczadach (pow. Brzozów-Grabownica) byłam tylko raz na weselu. Znajomi mają Chałupę na skarpie a w dolinie róże (miłośnicy róż).

Elu to fakt kamieni wkoło mam dużo ale już trzeba troszke ograniczyć żeby nie było jak w kamieniołomie

Z obcinaniem to już jednak musisz poczekać do wiosny bo jak mi tu podpowiadali już jest za pózno...a jak wezmiesz sekator do ręki to jeden za drugim w kolejce będzie czekał i zostaną pięknie wypielęgnowane i niech czekają do wiosny
W Brzozowie czasem jesteśmy w odwiedzinach u rodzinki...a te róże masz może gdzieś na zdjęciach?

ania1110d napisał(a)

Aniu ale masz widoki! I w ogrodzie i za płotem. Cudowna przestrzeń. Widziałam jałowca po cięciu. Zaszalałaś z nożyczkami Ja też odkrywam coraz większą przyjemność z bycia fryzjerem ogrodowym. Moje 4 jałowce po tym sezonie wyglądają jak twój. Ciekawe kiedy będą bardziej cieszyć oko... Musimy uzbroic się w cierpliwość

Iwonko swoje widoczki kocham oczywiście te za płotem również To są nasze kochane Bieszczady
A na efekty fryzjerskie będziemy czekały na pewno ze 2-3 lata...no to Iwonko uzbrajamy się w cierpliwość

ania1110d napisał(a)

Iwonko swoje widoczki kocham oczywiście te za płotem również To są nasze kochane Bieszczady
A na efekty fryzjerskie będziemy czekały na pewno ze 2-3 lata...no to Iwonko uzbrajamy się w cierpliwość

Dokładnie! Cierpliwość to jedna z przydatniejszych cech w ogrodzie. A wiesz, że ja nigdy w Bieszczadach nie byłam. Nasz przyjaciel Damian Olawski fotografuje je od lat, teraz właśnie jest na rykowisku. Na stronie dzikiebieszczdy.pl ma mnóstwo pięknych kadrów, polecam Ci w wolnej chwili.

Iwonko to czas najwyższy wybrać się w końcu w te Bieszczady
Na stronkę z chęcią zaglądnę w wolnej chwili,dziękuje

polinka napisał(a)

Ładnie tej szałwii w kamieniach

i na tle tej podmórówki, ładnie się prezentuje. Przeczytałam dzisiaj ten wątek od samego początku. Piękny dom, okolica i rabatki. Najbardziej spodobała mi się nowo utworzona przy podjeździe, z kamieniami i rozplenicą Cudnie wszystko wygląda