Aniu mam nadzieję, że Święta mijają ci spokojnie i radośnie. Zazdroszczę prawdziwej choinki. U mnie króluje drzewko, które kupiłam na pierwszym roku studiów

Co roku mówię, że to już najwyższa pora się pożegnać, ale im dalej, tym coraz trudniej o rozstanie. Ta choinka jest już jak członek rodziny i jak tu w święta pełne miłości taką nieludzką decyzję podjąć? No nie można przecież
Dla ciebie Aniu i Twoich bliskich jeszcze raz wszystkiego dobrego