Myslałam że to wericilioza, teraz widzę że pleśń, wszędzie mam takie kłaczki w ogrodzie, dziś odkopałam tuje i takie ma korzenie - czy ktoś wie co to? Bo mi drzewa umierają

Kasiek

Wygląda na grzybnię opieńki. Na przełomie września i w październiku masz grzybobranie. Po tym czasie zaczną tworzyć się ryzomorfy i rozrastać po całym ogrodzie, a widać, że grzybnia - matka wypuściła już odrośla. Na razie są podobne do długich pasm pleśni, ale szybko zbrązowieją.

Drzew zaatakowanych raczej nie uratujesz, opieńka powoduje armilariozę - białą zgniliznę drewna. Zlej glebę aliette, mildexem czy previcurem - można też przemiennie co 3 tyg. póki jest jeszcze pleśnią i jeśli to możliwe wymieszaj z glebą na ok. 20 cm, w przeciwnym razie czeka Cię powtórka w przyszłym roku o podobnej porze. Tego grzyba nie przeczekasz.



Pozdrawiam

Mazan napisał(a)

Kasiek

Wygląda na grzybnię opieńki. Na przełomie września i w październiku masz grzybobranie. Po tym czasie zaczną tworzyć się ryzomorfy i rozrastać po całym ogrodzie, a widać, że grzybnia - matka wypuściła już odrośla. Na razie są podobne do długich pasm pleśni, ale szybko zbrązowieją.

Drzew zaatakowanych raczej nie uratujesz, opieńka powoduje armilariozę - białą zgniliznę drewna. Zlej glebę aliette, mildexem czy previcurem - można też przemiennie co 3 tyg. póki jest jeszcze pleśnią i jeśli to możliwe wymieszaj z glebą na ok. 20 cm, w przeciwnym razie czeka Cię powtórka w przyszłym roku o podobnej porze. Tego grzyba nie przeczekasz.



Pozdrawiam

Bardzo dziekuje za odpowiedź, tego sie obawiałam i niestety wiem skąd przywiozłam - z korzeniami z Rożnowa. Załamka, ja mam tego wszędzie pełno. Tą glebę mam zlać w całym ogrodzie czy tylko pod drzewami? Zresztą jak rozpoznam które są zaatakowane? A byliny - też atakuje ten grzyb?

Kasiek

Pomiędzy bylinami rośnie korzystając z materii organicznej przez nie wytworzonej, chyba że są częściowo drewniejące.
Jeżeli rosły już w ogrodzie opieńki - tak. Opieńka z jednego ogniska może wytworzyć rozłogi do 4 m /ryzomorfy/ rocznie właśnie na głębokości 15 - 20 cm i żadne drzewo czy krzew nie będzie bezpieczne, a wspomogą ją suche patyki i inne fragmenty zdrewniałe, których w ogrodzie nie sposób uniknąć.


Pozdrawiam

Ech to to mam
A kilka dni temu pisałam u siebie że mam wysyp grzybów - tu są pokazane, opienki nie ma ale jest milion innych - jak znajdziesz chwilke to proszę zobacz
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7213-ogrod-zludzen-i-niespodzianek-cz-ii?page=258
a to w zeszłym roku
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7213-ogrod-zludzen-i-niespodzianek-cz-ii?page=5
i takie purchawy
https://www.ogrodowisko.pl/watek/7213-ogrod-zludzen-i-niespodzianek-cz-ii?page=6
a to we wrzesniu było... hmmm sporo... to musiały być sygnały
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3614-ogrod-pelen-zludzen-i-niespodzianek?page=997

Kasiek

Pokazane grzyby mogą się rozprzestrzenić na trawnik, gdyż są saprotrofami żyjącymi na już przerobionej materii organicznej podobnie do pieczarki. Lubią podłoża złożone z liści traw, bylin i domieszką igliwia oraz liści niektórych drzew liściastych o niewielkiej zawartości garbników, takich jak brzoza, olcha, topola, klony. Szkodzić im mogą bukowate /dęby, buki/ o dużej zawartości garbników.
Prawdę mówiąc grzybnia różnych gatunków grzybów jest do siebie podobna, a rozpoznać można jedynie w laboratorium, częściowo po wieku i gatunkach drzew oraz funkcji jaką pełnią grzyby w środowisku, które porastają.


Pozdrawiam

Każde grzyby są szkodliwe dla drzew? bo u mnie w przydomowym były już jak mała byłam , a drzewa nie padały i tak się zastanawiam bo teraz ogród młody a grzybów wszelakich nie jadalnych pełno.

Nie każde. Przeważająca większość grzybów leśnych to saprotrofy oraz grzyby mikoryzowe. Saprotrofy przywracają składniki pokarmowe, a mikoryzowe je udostępniają. Widoczne jest także następstwo grzybów po sobie. W młodnikach występują inne, a w lasach starszych inne o głębiej sięgającej grzybni. Dlatego nie jest łatwo założyć uprawy podgrzybka czy borowika sosnowego, natomiast prosta wydaje się uprawa pieczarki, kani czy boczniaka mających grzybnię w podpowierzchniowej warstwie, gdzie panuje stała wilgotność, niewielka ilość światła oraz jest dużo materii do przetrawienia. O boczniaku można powiedzieć, że jest również nicieniobójczy przechwytując je podczas penetracji podłoża, na którym się rozwija.



Pozdrawiam

Dziekuję bardzo za odpowiedź , uspokoiła mnie w znacznym stopniu

Mazan jesteś skarbnicą wiedzy
ogrodowisko dużo zyskuje dzięki twoim wpisom i chęci dzielenia się wiedzą