Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Stary ogród, nowa ogrodniczka.

Pokaż wątki Pokaż posty

Stary ogród, nowa ogrodniczka.

Domownik 22:37, 25 lip 2017

Dołączył: 19 lip 2017
Posty: 11
Dzień dobry Ogrodowicze, Ogrodnicy i ogrody

Przysłała mnie do Was Catalina (jeśli czytasz - dziękuję!), jako źródła wiedzy wszelakiej, ludzi dobrych i życzliwych, którzy pomogą w ogarnięciu mojej dziczy. Na co, przyznam, szczerze liczę Odwdzięczę się jak tylko potrafię.

Kupiliśmy i wyremontowaliśmy (wewnątrz) stary dom. I to, że ma on już jakiś istniejący ogród, było argumentem przeciwko budowaniu nowego, serio.
Jakiś rok przed kupnem wyglądał bowiem tak:



Przez pierwszy rok poszliśmy w kompletną dzicz, która była bardzo malownicza, ale niepraktyczna - za to wiem co gdzie rośnie, kiedy kwitnie i na czym mi nie zależy. W drugim się remontowaliśmy, więc wiecie
Przynajmniej widziałam tu wielki wykoszony trawnik, tak ze dwa razy. I on bardzo powiększa ogród.



Więc połączymy moje zamiłowanie do angielskich, wiejskich, Pieta Oudolfa z trawnikiem i żywopłotem (sąsiada). Do tego skandynawska architektura ogrodowa - palety, grafit i czerń. To się da zrobić.

Co mamy do dyspozycji?

4 ary ogrodu za domem, na północnym końcu w granicy budynek (2p), dwie spore brzozy i leszczynę, mniej więcej na środku jeszcze czereśnię. Do tego dojdzie jeszcze duża donica na zachodniej granicy, pod domem. Wstępnie zakładam, że jakieś 120x500. Cała reszta w cieniu i półcieniu, muszę to wszystko dobrze wykorzystać.
Przede mną więc długa lista zadań, mam natomiast problem z oceną "Co - kiedy?". Tu będę potrzebowała Waszej pomocy, przynajmniej teoretycznej.
Praktyczną będzie mnie wspomagał Pan Domu, a do poważniejszych prac będziemy musieli zgrywać kalendarze. Na pewno moją działką będzie pielenie, sadzenie, cięcie. I na pewno nie dotknę kosiarki.

Poziom ogrodnictwa mam niski, level: rozpoznaję gatunki, ale nie odmiany. Mam wizję i chęć, muszę uzupełnić wiedzę. Na przykład, mam stary niekształtowany bukszpan, nie wiem czy się komuś może na coś przydać, czy mogę się go pozbyć? Jak przesadzać stare paprocie? Jak rozmnożyć "tego" krzaka (nie znam nazwy)?

To chyba tyle na pierwszy raz, cieszę się, że Was poznałam.
Karola

EDIT: muszę chyba popracować nad wstawianiem zdjęć
____________________
Stary ogród, nowa ogrodniczka
bacowa 06:34, 26 lip 2017


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
Karola, witaj ,
podoba mi się wizja twojego ogrodu, bardzo , bardzo !!!: angielski , Piet Oudolf. No, no.... wysoko poprzeczka zawieszona, ale to super że wiesz czego chcesz w ogrodzie i jak widać po fotkach masz ku temu warunki .
pozdrawiam
Kasya 07:12, 26 lip 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41552
zaznaczylam i bede zagladac
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Wendy79 22:11, 26 lip 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Zostałaś oznaczona Jak stary dom remontowaliście, bo dojrzałego ogrodu już zazdroszczę i całkowicie rozumiem taki argument przeciwko budowie domu.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Domownik 16:14, 27 lip 2017

Dołączył: 19 lip 2017
Posty: 11

Karola, witaj ,
podoba mi się wizja twojego ogrodu, bardzo , bardzo !!!: angielski , Piet Oudolf. No, no.... wysoko poprzeczka zawieszona, ale to super że wiesz czego chcesz w ogrodzie i jak widać po fotkach masz ku temu warunki .
pozdrawiam

Ja na razie na tę poprzeczkę patrzę z wysoko zadartą głową i nie obiecuję, że uda mi się do niej kiedykolwiek doskoczyć Ale znam kierunek!
Dziękuję za pierwszą wizytę, biegnę do Twojego ogrodu!
____________________
Stary ogród, nowa ogrodniczka
Domownik 16:18, 27 lip 2017

Dołączył: 19 lip 2017
Posty: 11
Kasya napisał(a)
zaznaczylam i bede zagladac


Dziękuję! Radość dla nowicjusza Spodziewaj się szybkiej rewizyty, bo "różom i lawendzie" nie sposób się oprzeć .
____________________
Stary ogród, nowa ogrodniczka
Domownik 16:24, 27 lip 2017

Dołączył: 19 lip 2017
Posty: 11
Wendy79 napisał(a)
Zostałaś oznaczona Jak stary dom remontowaliście, bo dojrzałego ogrodu już zazdroszczę i całkowicie rozumiem taki argument przeciwko budowie domu.


Oj stary, 37 rocznik. I podobnej wielkości co Twój, tak z metr większy. Na jednej trzeciej Twojej działki

Twój ogród był jednym z pierwszych w które się wczytuję, ale jeszcze bez jajec, żeby odpisać Zaraz nadrobię!
____________________
Stary ogród, nowa ogrodniczka
UrsaMaior 19:56, 27 lip 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 8057
W cieniu i w półcieniu, współczuję, sama tak mam
____________________
ogród pod lasem
Domownik 19:22, 29 lip 2017

Dołączył: 19 lip 2017
Posty: 11
Jestem chyba wyjątkową klipą, bo nie umiem dodać zdjęć z telefonu. Jak się to robi???

Należało by oczywiscie zacząć od przyzwoitego planu ale do kompa jeszcze w tym tygodniu nie dotarłam. Czyli zacznę od teorii.

Wiem już, że doświadczenia bzo-lilakowe bywają różne, mam swoją zagwostkę i ja.

Wielki krzak bzu przy oknie tarasowym poległ podczas remontu, zostały jedynie odrosty. Jeden z nich muszę wysadzić, dwa dziwnie, ale zostają.

Pytanie: czy on może pójść pod północną ścianę mojego domu? Najwięcej światła jest tam teraz, wczesną wiosną głównie odbite od budynków po drugiej stronie. Przeżyje? Będzie kwitł?

Ja rozumuję, że najlepiej zrobić to teraz, póki tam jasno, do tego nawiezc, podlewac i modlić się do wiosny. Mylę się?

Lilak nr 2 jest dorodne krzaczorem, ale nawet mi pasuje w tym miejscu. Dół ma goły, góra przyzwoicie. Najchętniej wyciełabym najstarsze, najwyższe pędy i prowadziła od nowa z odrostów, ale znowu - przeżyje? Może lepiej zrobić to w dwóch turach? Teraz 1/3, za rok 1/3?
(Czy bez zdjęć da się zgadnąć o czym piszę?

Na wątku lilakowym nie znalazłam odpowiedzi.
Eh, miłego weekendu!
____________________
Stary ogród, nowa ogrodniczka
Domownik 19:52, 29 lip 2017

Dołączył: 19 lip 2017
Posty: 11
UrsaMaior napisał(a)
W cieniu i w półcieniu, współczuję, sama tak mam


I jak sobie radzisz?

Będę się miała od kogo uczyć, a fotki obłędne !
____________________
Stary ogród, nowa ogrodniczka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies