Tylko nie kupuj Sabińskiego, bo kiedyś może będziesz chciała mieć gruszę w ogrodzie a one są żywicielem pośrednim dla rdzy gruszy.
Ja bym nie szła w iglaki płożące, tylko w byliny , zawsze będzie jakiś kolor podczas kwitnięcia, albo posadź tam azalie ?
U mnie na wątku była długa dyskusja którą magnolie posadzić. Finalnie stanęło na Elizabeth, podoba mi się bo ma ładny kształt kwiatów i kremowe kwiaty, nie wściekle żółte. Różowej już nie chce. To przez UrsaMaior zachorowałam na nią
Mam tam liliowce i dokupiłam bergenie Dumbo. Cały ogród mam w bylinach i bardzo mało iglakow, dlatego tam chciałam mieć coś innego. Poza tym mam tam niewiele słońca.
Ania
masz pięknie w ogrodzie -te drzewa masz już ogromne -takie dorodne -kupowałaś duże egzemplarze i jest już efekt
co do jałowców -mam kilka takich niziutkich płaskich na stromych skarpach -lubię je za bezproblemowość -po zimie trochę mają suchego pod spodem ,ale szybko tego nie widać -tylko nazw niestety nie pamiętam
ale chyba to takie co Aga Zegarowa radzi
ja zamierzam dosadzać więcej azalii ,bo wiosną mam za mało kwitnących