Ostatnio mam bardzo dużo os w malinach, dziś zauważyłam gniazdo w ziemi tuż przy agrescie i malinach, musimy działać

Lilia drzewiasta Purple Prince zakwitła, ładna, ale miała być fioletowa, może z czasem zmieni kolor, bo w internecie też ma różne odcienie.
Pachnie z daleka.

Jeżówki

Nowy taras prezentuje się świetnie .
Hustaweczka urocza . Bardzo lubię też osłonę przed słońcem w postaci żagla - taka niewymuszona, naturalna i przyjazna.
Czy miałaś możliwość sprawdzić ja także w drobnym deszczu? Jeśli tak - jak się sprawuje w takiej - innej niż pierwotne zastosowanie - sytuacji?

Judith tkanina jest wodoodporna i jak jest drobny deszczyk to można posiedzieć pod żaglem. Problem jest w tym, że jak zbierze się dużo wody, to ten żagiel się wybrzusza na środku i z czasem wyciąga, wodę wylewamy bokiem. Stwierdziliśmy jednak, że nawet jakbyśmy mieli kupować nowy zagiel co roku to i tak wychodzi taniej niż jak byśmy zainwestowali w jakieś trwałe rozwiązanie. Problem jest tylko taki, że u nas wciąż ostatnio są alerty, wiatry, ulewy, więc non stop go musimy ściągać, ale robi się to dość szybko. Moje chłopaki wieszają go stosując jakieś węzły żeglarskie.

ajka napisał(a)

Judith tkanina jest wodoodporna i jak jest drobny deszczyk to można posiedzieć pod żaglem. Problem jest w tym, że jak zbierze się dużo wody, to ten żagiel się wybrzusza na środku i z czasem wyciąga, wodę wylewamy bokiem. Stwierdziliśmy jednak, że nawet jakbyśmy mieli kupować nowy zagiel co roku to i tak wychodzi taniej niż jak byśmy zainwestowali w jakieś trwałe rozwiązanie. Problem jest tylko taki, że u nas wciąż ostatnio są alerty, wiatry, ulewy, więc non stop go musimy ściągać, ale robi się to dość szybko. Moje chłopaki wieszają go stosując jakieś węzły żeglarskie.

No to dokładnie tak to sobie wyobrażałam . Superancko

Taras jak z hotelu 5*, białe meble to nieczęsty wybór, widok na opad szczęki
Rabata w kamieniach super, pamiętam, że na początku Ci nie pasowała, teraz chyba jesteś zadowolona

Lilię masz blisko domu? Jeśli ładnie pachnie, to przyjemnie mieć ją blisko.

Trawki od Ciebie pięknie się rozrosły, z ośmiu sadzonek, które zrobiłam, tylko jedna nie dała rady, więc finalnie jestem bardzo zadowolona

Gosiu Polon dziękuje. Białe meble to nieczęsty wybór jak mówisz, stąd było cholernie trudno znaleźć mi do ławy pasujący stół, ale jak się powiedziało A to trzeba było powiedzieć B i szukać dalej. Na szczęście ostateczny wybór był trafny i tani.

Rabatę w kamieniach bardzo lubię. Muszę tylko poczekać aż drzewa urosną, bo są ledwo widoczne teraz, wtedy będę w pełni zadowolona.

Lilię mam przy ognisku, to moja pierwsza Drugą małą ślimaki całą mi objadły, więc kwiatów nie będzie. Może w następnym roku. Być może kiedyś gdzieś jeszcze posadzę?

Cieszę się, że trawki rosną i że udało Ci się tyle sadzoneczek zrobić.

Na taras mam jeszcze dywanik, ale po przesadzaniu bambusów w donicach cały taras był w czarnej ziemi i nie ogarnęłam go jeszcze na tyle by coś na tarasie położyć w tym roku

Marzą mi się jeszcze zasłonki