Kasya, tak to ta ściana frontowa. Z mężem bardzo lubimy iglaki. Mamy dość dużo posadzonych w ogrodzie - sosny, jodły, świerki i dosadziłam ostatnio dwa bzy. Za domem mamy mały lasek z brzózek ale są dość daleko od domu. Chce, żeby to wszystko ładnie do siebie pasowało.

Ostatnio właśnie zakochałam się we wrzosach. Mam już nawet zrobione male wrzosowisko za domem. Nie chce nic co trzeba okrywać na zimę. Nie mam głowy do tych rzeczy. Po prostu nie pamiętam co mam z czym robić(jestem jak na razie sama z trójka małych dzieci w domu i ciężko cokolwiek przy nich zrobić). Już prawie polowa listopada a ja jeszcze mojego warzywniaka nie przekopałam.