Do gaury na poczatku nie bylam przekonana. Nie mialam z nia wczesniej do czynienia .jednak pomimo iz pisza ze ciezko znosi zimy i odwilze posadze ja za rok znowu. Chociaz mam cicha nadzieje ze przezimuje. Nasiala sie jak szalona moze cos sie uratuje. Kwitnie bez przwewy. Szybko rosnie wabi motyle. Jej dlugie lodygi powiewaja na wietrze I nadaja lekkosci.