Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Motylogród » Edycja postu

Pokaż wątki Pokaż posty

Motylogród

HannaR 19:12, 29 sie 2018


Dołączył: 09 cze 2013
Posty: 1446
Mariposa napisał(a)


Zapraszam zimą na "wielkie planowanie rabat"


Masz już jakąś koncepcję?
____________________
Hania: Okno na ogród... Ucieczka na wieś
waldek727 01:20, 02 wrz 2018


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Toszka napisał(a)

Spawnie działające własciwości kapilarne gwarantują stabilną wilgoć w ziemi. Obieg wody w glebie jest fascynujący - najpierw woda z deszczu głęboko wsiąka, a potem "naczynia włosowate" gleby pompują ją pod korzenie (jak zwykle wersja skrótowa "dla blondynek")

I ja też zrozumiałem.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
eVka 09:12, 02 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Natrafiłam na ciekawą dyskusję o rh Inkarho i bardzo mnie zainteresowała. Muszę poszukać w PL tych odmian.
Gliny nie zazdroszczę ale na bank jest lepsza od piachu!
____________________
Mariposa 09:35, 02 wrz 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
HannaR napisał(a)
Masz już jakąś koncepcję?


Jakąś tam koncepcję mam, ale po pierwszej próbie planowania nasadzeń na rabacie widzę, że jeszcze duuużo wersji przerobię, zanim dojdę do ostatecznej
____________________
Ela Motylogród
Mariposa 09:38, 02 wrz 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
waldek727 napisał(a)

I ja też zrozumiałem.


Ja niby też zrozumiałam, co Toszka opisała, ale wciąż nie mogę uwierzyć, jak w tej zbitej glinie te kapilary mogą się tworzyć.

Waldku, jak miło, że do mnie zajrzałeś! Przeczytałam Twój wątek, przetrawiam wszystkie informacje, bo bardzo bym chciała jak najmniej chemii u siebie stosować. Ususzyłam skrzyp, wrotycz, piołun, na wiosnę, jak zrobię pierwsze nasadzenia, będę od razu mogła wkroczyć z opryskami!
Pozdrawiam serdecznie!

____________________
Ela Motylogród
Mariposa 09:40, 02 wrz 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
effka napisał(a)
Natrafiłam na ciekawą dyskusję o rh Inkarho i bardzo mnie zainteresowała. Muszę poszukać w PL tych odmian.
Gliny nie zazdroszczę ale na bank jest lepsza od piachu!


Glinę powoli zaczynam lubić, aczkolwiek pracą nad nią to naprawdę katorga.
Działasz ostro, kibicuję od jakiegoś czasu, ale ostatnio mało ma czasu na wpisy. Trzymaj się i działaj dalej
____________________
Ela Motylogród
Toszka 09:49, 02 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
w zbitej glinie lepiej te kapilary działają niż w piasku...dlatego glina jest doskonałym materiałem na ogród (pomijam tą żółtą, na garnki)
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
sylwia_slomc... 10:00, 02 wrz 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82129
Ta na garnki też może być pod warunkiem, że odpowiednie nasadzenia się poczyni U sąsiadki jest taka właśnie żółciutka i bez podlewania praktycznie rośliny sobie poradziły. Przy sadzeniu dołek mocno piaskiem zaprawia i robi na dnie drenaż z kamyków, a potem już sobie radzą. Świetnie rosną lawendy, pęcherznice, żarnowce, czyściec.....czyli się da tylko trzeba się ciut przyłorzyc
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Toszka 10:25, 02 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mam takie spore miejsce w ogrodzie, gdzie taka glina jest...a żarnowców i pęcherznic nie chciałam...to 3 pierwsze lata pracowałam tylko nad ziemią w tym kawałku Co roku próchnicy dorzucam...
Teraz jest o niebo lepiej...ale to jeszcze nie jest raj
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mariposa 18:21, 02 wrz 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Żółtą glinę mam głównie z przodu domu, tam, gdzie był wykop pod szambo. Z tyłu jest tylko miejscami, tam dominuje szara glina i - jak dla mnie najgorsza ze wszystkich - zielono-niebieska. Ta jest ewidentnie plastyczna, nawet nie ma jak jej rozbić i pomieszać z piaskiem, bo nie tworzy grud, tylko lepkie masy.

____________________
Ela Motylogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies