A już myślałam, że Ciebie śniegi lutowe już nie dopadną. Ale, długo nie poleżą? Co?

Pączusie pyszne, a u mnie wyjątkowo nie ma. Okrągłe do wyboru to mam mandarynki albo kiwi. Ale wybór jest.

Basilikum napisał(a)

komu paczsia???

Mmmm pyszności
U mnie na razie tylko jeden zjedzony, może jeszcze jednego zjem na kolację.

I oby do wiosny, bo ruchu mało, a trzeba to gdzieś spalić

Ach jakie ładne pączusie

Basilikum napisał(a)

Basienko wrocila i sniegu nasypala i zimno brrr

Roślinki przykryte, może mrozić.
Pączusie bardzo apetyczne

Haniu mandaynki wcinam kilkogramami, bo zbieram skrzyneczki. Bede w nie pakowac uszytki do sklepiku.

Paczkow bylo dzis 1 i pol

mam nadzieje, ze mrozy szybko mina ale dzisiejsza nc jeszcze zimna ma byc. Juz mi sie teskni za wiosna i moim targiem. Narazie naprodukowaam towaru

Widziałam Twoje uszytki i też widzę, że i sąsiedzi pomagają sprzedawać. Fajnie tak.Powodzenia.

Basilikum napisał(a)

komu paczsia???

Jakie piękne pączusie! Słyszałam dziś taki żarcik - żeby spalić jednego pączka, trzeba leżeć przed telewizorem 6 godzin. Co Ty na to?

Haniu sasiedzi czasami cos kupuja a pomagaja takie rozne znajome, ktore tez cos sprzdaja. Taka znajoma kosmetyczka, ktora ma otwarte, (bo robi zabiegi lecznicze) wziela moje serduszka i doklada do nich cos tam , jakies mydelka i mini produkty i sprzedaje swoje z moim
U nas jeszcze Lock Dwn do 7 marca, wiec ja tylko online cos sprzedaje a nawet dobry tydzien mialam Choc stczen byl paskudny.

Alija napisał(a)

Jakie piękne pączusie! Słyszałam dziś taki żarcik - żeby spalić jednego pączka, trzeba leżeć przed telewizorem 6 godzin. Co Ty na to?

To ja w zyciu nic nie spale, bo TV mamy ale nie wlaczamy

na prace w ogrodzie lepiej przeliczac

Ta brama jest niesamowita.