Basilikum napisał(a)

Kura to ponoc taka rasa

a sansewiera kwitnie mi co roku, ale nasion to raczej nie widzialam. Szkoda, ze tak szybko przekwita

albo wymienia piórka na nowe to się nazywa pierzenie kur

Basiu sasiadka mowila, ze ona taka jest

wczoraj byismy na wycieczne na zachod od Monachium nad jeziorem Steinberger See
celem byla wystawa w dawnej szkolce. Kilku artystow zaanektowalo dla siebie szklarnie i miejsca gdzi kiedys byly wystawiane do sprzedazy rosliny.
Jednym z wystawcow byla nasza nowa ogrodnicza znajoma Claudia Starkloff
wiec zaczne oprowadzanie Was po wystawie od tej czysci gdzie siala Claudia
Wystawa nazywala sie "szpice korzonkow"

Bomby nasienne


warsztat


nasionka zebrane i wyslane przez roznych ludzi z Instagrama


no i ogrodowa czesc pracy Claudii

Pięknie macie Puchata kura sąsiadki super też haha

pozdrawiam

Ciekawa wystawa. Inne spojrzenie na usytuowanie roślin. i te gatunki całkiem przypadkowe.

Dzięki, miłego tygodnia,

Bardzo fajna wystawa Brakuje mi tych wystaw. Na Bawarii więcej się dzieje ogrodowo.

daredevil napisał(a)

Pięknie macie Puchata kura sąsiadki super też haha

pozdrawiam

dziekuje za odwiedziny
moze kiedys bedziemy miec swoje kury ale narazie mamy tyle rzeczy nie pokonczonych

Haniu Ando pojechalismy ze wzgledu na ta znajoma ale warto bylo, no i oczywiscie znalezlimy jeszcze jeden ogrod marzenie, ale o tym pozniej

I popatrzcie ludzie, zielsko razem z tym co posiane, i też ładnie wygląda, bardziej naturalnie, niż kamyczkowe rabaty. Można? Można! Kto mi zabroni?