Tak już wiem...
Do sadzenia to jeszcze daleko....na przyszłą wiosnę będzie sadzenie...a jesienią odgruzowanie dosłowne tego miejsca i przekopanie z dobrociami...
Kilka fotek ,bo przez ten upał i suszę wszystko raz dwa przekwita....
Do godz.20 podlewałam ogród,masakra.....jutro u mnie po poludniu podają opady,mam nadzieję ,że się sprawdzi
Susan w rozkwicie....niestety przez upały kwiaty jej wypłowiały a wiatr otrzepał dużo płatków,ale i tak jest śliczna
Roślinki na nowych rabatach fajnie rosną już coś widać
Opieliłam,bo bez kory to chwasty rosną na potęgę....mus kupić niedługo