Pięknie.
Seslerią zaraziłam się właśnie od Ciebie. Mam jej dożo i faktycznie jest bezobsługowa i dobrze wygląda, a co najważniejsze - szybko przyrasta. Na wiosnę będę robiła odbicie rabaty, więc i seslerii dojdzie. Zastanawiam się tylko, czy dzielić tę, która mam, czy kupować nową.
Co do Hakonki - Podoba mi się, szczególnie ta limonkowa, ale "boję się jej". Czytałam o niej i doszłam do wniosku, że jest wymagająca i wolniejsza w rozrastaniu. Mam dwa miejsca na nowej rabacie, gdzie bym ją widziała, ale ciągle się waham.
U Ciebie wszystko piękne.
Pozdrawiam
Dzięki
Kochana tam trawnika nie ma... to chwastowisko, zdjęcia przekłamują...
Ale jak zrobię wszystko w tej części co zaplanowałam to i nowy trawniczek powstanie
Cieszę się,że Cię zaraziłam seslerią
To prawda szybko rośnie i jest bezobsługowa
Ja bym podzieliła...kasy by zostało,no i rosły by jednakowo....
Ta limonkowa jest u mnie najdłużej...rosła średnio szybko, ale po kilku latach w końcu się rozbujała i nawet sobie wiosną pobrałam sadzonki na nową rabatę i o dziwo ładnie w tym sezonie przybrały
Widocznie gleba im przypasowała...no i półcień ,który jest istotny,żeby ładnie rosła i jej nie przypalało...