wspaniała kondycja rh Widać że przygotowałaś im dobrze ziemię.
Basiu, na pierwszym zdjęciu masz rodka który jest zaatakowany opuchlakami.
Zanim się rozlezą po innych, możesz go wykopać i dokładnie przejrzeć korzenie, i ziemię w jego dole. Podłóż pod niego deseczki, dokładnie nimi obłóż całego rodka i codziennie rano delikatnie podnoś i sprawdzaj czy nie ma na ich spodniej stronie dorosłych osobników. Z mojego doświadczenie lepiej sprawdzają się małe deseczki, łatwiej je podnosić. Ja bym całą korę korę pod nim zebrała do dużego wiadra i zalała ją wodą z płynem do naczyń, potopią się bo płyn obniży napięcie powierzchniowe i pójdą na dno
Ja tak robiłam.
Potem, po kilku dniach możesz tę korę znów użyć. W międzyczasie podłóż pod niego deseczki, może jeszcze jakieś dorosłe się uda wyłapać.
Trzymam kciuki

Basiu, u Ciebie jak zawsze porządek idealny, pięknie i jeszcze zielono.
Z ciekawością poczytałam o opuchlakach, bo u mnie też się pojawiły sądząc po uszkodzonych liściach. Kupiłam na wiosnę małego różanecznika i chyba sprowadziłam sobie do ogrodu duży problem, ostatnio dziury zauważyłam już na kolejnych roślinach. Czy teraz zacząć coś z nimi robić czy czekać do wiosny?

O poczytałam o opuchlakach też mam pod jednym zaraz idę zobaczyć bo też walkę toczę .Jak Mirka poleca sciągnę korę .

Piękny ogród rabata rodkowa zapowiada się obiecująco, masa pąków zawiązanych to i będą wiosną kwiaty

Wiesz Alu, ja to taka amatorka jestem w walce z opuchlakami. Mirka udzieliła mi tu kilka wskazówek. I trzeba robić tak jak ona podpowiada. Ona ma doświadczenie bo walczy z nimi już jakiś czas.
Ja używałam chyba we wrześniu nicieni. Opuchlaki, które znajduję w ziemi są bardzo mało żywotne, poczerniałe. Chyba nicienie już się do nich dobrały. Taką mam nadzieję. Czy nicienie teraz można jeszcze stosować? Nie wiem, trzeba byłoby poczytać przy preparacie Larvanem. Już przeczytałam Gleba musi mieć temperaturę od 14-32 stopni C. Więc raczej chyba za zimno już jest. Wiosną trzeba.
Ale te metody Mirki trzeba wypróbować. Na pewno część robali się wyłapie.

Basiu! Bardzo dziękuję za informacje o nicieniach, w takim razie czekam do wiosny.
Teraz położyłam deseczki, zobaczę czy coś się pokaże.