Dzisiaj, po prawie miesięcznej przerwie zrobiłam kilka zdjęć.
Robi się już jesiennie. Przekwitły już krwawnice i większość jarzmianek.
Teraz zaczęły zawilce i znowu pierwiosnki kwitną. Moje to takie dziwne pierwiosnki, kwitną wiosną
bujnie i jesienią mniej bujnie.

I oczywiście kwitną rutewki.

A teraz poproszę o rady, moje azalia japońskie (nie wszystkie) mają jasne listki. Zrobiłam im zdjęcia. Co im jest, jak im mogę pomóc?

Mnie w tym roku zaskoczyło tak długie kwitnienie rutewki Delevaya, chyba odpowiada jej wilgotne lato. W zeszłym roku zdecydowanie krócej u mnie kwitła.

Rutewką mnie też zadziwiłaś, u mnie jakoś późną wiosną chyba kwitły, no i pierwiosnki na dodatek

I jeszcze zapytam o dziwne zachowanie liści azalii wielkokwiatowych.



Ta sama odmiana co wyżej, krok dalej.



I ten dziwny kolor liści rododendrona. Nawoziłam w tym roku częściej niż zwykle, sucho nie ma. Co jest?