Ja byłam ale do 12-tej nie dotrwałam. Moja mama mi padła i musiałyśmy wracać do domu po 11-tej. Nie zwiedziłam całości

i nie spotkałam się z Wami

Kupiłam kilka lilii orientalnych - miały być pachnące wg M., kilka pacioreczników variegata i mnóstwo nasion. Dostałam dwa zestawy renowacyjne do trawników i dwa worki kwaśnego torfu.
I tak jak Alisonek - mam wrażenie ubogości roślinnej na stoiskach. W ozdobach też wszystkiego mniej było. Na kiermaszu królowały lilie i ciemierniki. Reszty również było znacznie mniej. Za to ceny biletów i pewnie opłat dla wystawiających poszły w górę.
Co mi się spodobało ? Nowe kolorowe fasony doniczek producenckich. Może już wiosną będziemy kupować rośliny nie w tych strasznych czarnych plastikach a w różowych we wzorki