Otrzymałam prośbę o sadzonki.

Och,
przeczytałam jednym tchem wszystko co Pani napisała o hortensjach, mam
dość duży ogród jednak nikt w domu nie ma zamiłowania do kwiatów a ja
ciągle je sadzę i wśród nich odpoczywam. Od niedawna jestem pod
urokiem hortensji jednak kwiaty te są dość drogie więc mam pytanie czy
ktoś mógłby mi podarować parę sadzonek? będę niezmiernie szczęśliwa .
goraco pozdrawiam ewa

Ewo, a skąd jesteś? Ja mam jedną hortensję ogrodową w doniczce, której nie będę wsadzała do gruntu. Po przekwitnięciu byłaby do wyrzucenia, chętnie więc oddam. Tylko musiałabyś z okolic Warszawy odebrać ją.

Jak moje się rozrosną(a dopiero wsadziłą w ziemię)to też z chęcią się podzielę-chciałabym się w końcu zacząć odwdzięczać za Waszą dobroć!!!

Bogda, jesteś niesamowita!

GabiK napisał(a)

Ewo, a skąd jesteś? Ja mam jedną hortensję ogrodową w doniczce, której nie będę wsadzała do gruntu. Po przekwitnięciu byłaby do wyrzucenia, chętnie więc oddam. Tylko musiałabyś z okolic Warszawy odebrać ją.

GabiK a może spróbuj. Ja swoją zwykłą ogrodową zakopałam przed nadejściem zimy razem z doniczką i otuliłam włokniną. I przeżyła! I jeszcze na wiosnę miała piękne - choć jest mała- kwiaty z których zrobiłam wczoraj wianek na drzwi Zobaczymy co będzie w tym sezonie. A..jeszcze się dołączę, jakby ktoś się chciał pozbyć nadmiaru hortensji też poproszę..