domnik
18:11, 02 sty 2015

Dołączył: 30 gru 2014
Posty: 19
Iwonav, wełnowce są dość łatwe do usunięcia. Ciesz się że to nie tarczniki, te są dużo trudniejsze do zwalczenia (lubią się odnawiać) ale i na nie jest sposób. Należy (wełnowce, tarczniki) zebrać mechenicznie i powtarzać zabieg co kilka dni lub tygodni. Ziemię wierzchnią zebrać i wyrzucić z dala od roślin ozdobnych (są w niej jaja tarczników). Roślina ustawiona w ogrodzie w wysokich trawach dość szybko pozbędzie się tego balastu za sprawą bytujących tutaj dobroczynnych owadów (biedronek i innych drapieżników). Warto w kolejnych sezonach kontrolować cytrusy i od razu usuwać jeśli pojawi się jeden lub drugi "szkodniczy nieproszony gość".
Mikaa, pomieszczenia mieszkalne są zimą najczęściej zbyt ciepłe i zbyt ciemne dla cytrusów. Jeśli porównamy ilość światła jaką mają do dyspozycji te rośliny w miejscach ich naturalnego występowania i uprawy to dojdziemy do wniosku, że bez doświetlania nie ma mowy o ich dobrym zimowaniu. Zdarzają się oczywiście wyjątki (sprzyjające sezony, sprzyjające stanowiska) i bywa, że rośliny zimują dobrze w domu ale najczęściej jest inaczej. W grudniu na północy Polski średnia długość nasłonecznienia to ok 1-2 godziny dziennie (usłonecznienie Krakowa i Helu - źródło Google) podczas gdy w Grecji czy Hiszpanii to jest w tym samym czasie ok 4-5 godzin (usłonecznienie Lizbony i Rodos), a więc ponad dwukrotnie więcej. Zapewniając roślinom temperaturę pokojową podczas zimy powodujemy że czują się one i zachowują jak w lecie (chcą przyrastać) ale brakuje im światła. W związku z tym pojawiają się chroby i rośliny przez to cierpią. Jeśli późną jesienią w uprawie domowej cytrus zrzuci liście to nie ma innej rady jak go doświetlić, w przeciwnym razie przyrosty zimowe mogą nie utrwalić się, przyrosty wtedy odpadną, drzewko znacznie osłabi się i może nawet nie dożyć do wiosny. Przy zimowaniu w piwnicy, na werandzie i innym miejscu zabezpieczonym przed mrozem takie problemy raczej nie występują i dużo łatwiej przezimować cytrusiki. Drzewka wchodzą w stan uśpienia, pobierają mało wody i nie wymagają tyle światła.
Polecam metodę tak zwanej uprawy mieszanej: latem na zewnątrz, a w okresie od pierwszego do ostatniego przymrozku - w chłodnym pomieszczeniu z temperaturą ok +5/+10 stopni.
Oto jedno z moich drzewek. W ubiegłym sezonie zebrałem z niego kilkanaście owoców (dojrzewanie trwa ponad rok czasu).
Mikaa, pomieszczenia mieszkalne są zimą najczęściej zbyt ciepłe i zbyt ciemne dla cytrusów. Jeśli porównamy ilość światła jaką mają do dyspozycji te rośliny w miejscach ich naturalnego występowania i uprawy to dojdziemy do wniosku, że bez doświetlania nie ma mowy o ich dobrym zimowaniu. Zdarzają się oczywiście wyjątki (sprzyjające sezony, sprzyjające stanowiska) i bywa, że rośliny zimują dobrze w domu ale najczęściej jest inaczej. W grudniu na północy Polski średnia długość nasłonecznienia to ok 1-2 godziny dziennie (usłonecznienie Krakowa i Helu - źródło Google) podczas gdy w Grecji czy Hiszpanii to jest w tym samym czasie ok 4-5 godzin (usłonecznienie Lizbony i Rodos), a więc ponad dwukrotnie więcej. Zapewniając roślinom temperaturę pokojową podczas zimy powodujemy że czują się one i zachowują jak w lecie (chcą przyrastać) ale brakuje im światła. W związku z tym pojawiają się chroby i rośliny przez to cierpią. Jeśli późną jesienią w uprawie domowej cytrus zrzuci liście to nie ma innej rady jak go doświetlić, w przeciwnym razie przyrosty zimowe mogą nie utrwalić się, przyrosty wtedy odpadną, drzewko znacznie osłabi się i może nawet nie dożyć do wiosny. Przy zimowaniu w piwnicy, na werandzie i innym miejscu zabezpieczonym przed mrozem takie problemy raczej nie występują i dużo łatwiej przezimować cytrusiki. Drzewka wchodzą w stan uśpienia, pobierają mało wody i nie wymagają tyle światła.
Polecam metodę tak zwanej uprawy mieszanej: latem na zewnątrz, a w okresie od pierwszego do ostatniego przymrozku - w chłodnym pomieszczeniu z temperaturą ok +5/+10 stopni.
Oto jedno z moich drzewek. W ubiegłym sezonie zebrałem z niego kilkanaście owoców (dojrzewanie trwa ponad rok czasu).
____________________
Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja
Jadalne rośliny tropikalne oraz egzotyczne rośliny ogrodowe to moja pasja