fajnie juz masz
mi tez podobaja sie grzadki warzywne i jak widac plony byly wiec udane bardzo. No i truskawki super

Na szmate od razu uwage zwrocilam, ja bym sie jej pozbyla. Nie za bardzo rozumiem po co ona tez w szalasie dla dzieci jest.

pozdrawiam serdecznie

paradas -> obwódki z kamienia obrosły trawą, utrudniały utrzymanie wygląu dlatego je usunąłem, rododendron wysoki bo rósł parę ładnych lat zasłonięty innymi roślinami, nie podlewam domu - to garaż . Nie boję się chociaż miałem już ostrzeżenia od innych, również dotyczące winobluszczu który może odrywać mi beton ze ściany... .

Basilikum -> Plony były bardzo udane, w tym roku tez tak planuję, więcej już niebawem . Wywalę dzisiaj chyba folię. W szałasie dla dzieci po to, by nie rosły chwasty.

Pozdrawiam,

Hej,
świetny pomysł z truskawkami, wyglądają szałowo. Jak je podlewasz? Od góry w rurę?

kamil_kluczbork napisał(a)

Basilikum -> Plony były bardzo udane, w tym roku tez tak planuję, więcej już niebawem . Wywalę dzisiaj chyba folię. W szałasie dla dzieci po to, by nie rosły chwasty.

Pozdrawiam,

jak sie dzieci tam bawic beda to i chwasty nie beda rosly.No i folia bedzie przeszkadzac, bo na takiej foli zle sie bawi

Dziękuję za radę, jednak dzieciom nie przeszkadza, zobaczymy jak będzie dalej - Basilikum.

Tulipany, w skrzyni w której pojawią się niebawem warzywa:

Jak nie ma miejsca na warzywa, to się kombinuje. Córcia posiała rzodkiewkę i fasolkę, w Lidlowej szklarni

Cześć Kamil, widać że dużo pracy już w ogród włożyłeś. Szałas z wierzby jest obłedny, chociaż mnie też ta folia razi
Z nawierzchnią w takich miejscach jest zawsze kłopot: trawy nie da się kosić, korę czy żwir zaraz wykopią, a w piachu przecież nie mogą się bawić. Ja bym położyła sztuczną trawę w tym szałasie.

Rododendrony pięknie Ci rosną.

Rura na truskawki bardzo fajna. Często trzeba podlewać?

Zastrzeżenia mam tylko do gunnery:
ona lubi mieć bardzo mokro, bez tego nie urośnie;
ale za to jak urośnie to jest naprawdę duża a Ty ją posadziłeś przy samej ścianie. I w sumie to teraz nie wiem, czy Ci życzyć, żeby urosła, czy żeby padła

makadamia -> Gunnera w zeszłym roku była wsadzona przy samej ścianie, w dodatku w pełnym cieniu 100% dnia. W tym roku sądzę że o niebo lepiej urośnie, ma mokro cały czas, posypałem lekko nawozem z wełny owczej. Mam nadzieję że nie padnie. Jakaś bardzo olbrzymia nie musi być, metr wysokości już mnie zadowoli. Mam mały ogród i mało miejsca, a ta roślina to dla mnie pozycja obowiązkowa. Mam nadzieję że ruszy!

Sztuczna trawa to dobry pomysł, dziękuję. Czekam tylko aż szałasik się zazieleni.

Z truskawki zrezygnowałem na ten rok, ponieważ w upalne dni ziemia wysycha niemalże natychmiast, zwłaszcza jak stoi w pełnym słońcu.Brak czasu na ciągłe podlewanie spowodował że nagle pousychały, ale owoce były . Gdybym zrobił automatyczne nawodnienie, to jak najbardziej fajnie by to działało - pewnie pomyślę za parę lat ja ukradnę sąsiadom ich ogrody - bo u mnie już koniec miejsca .


Tymczasem, lobelia rusza:



Pomidorki również



Wilec trafi na dniach do ziemi



a BEZ robi się coraz piękniejszy

Zachwycił mnie patent pionowy, uprawy truskawek, zgapię, bo mi ostała rura od rynien

Malinka i fargesia olbrzymia,