BiKey
21:46, 03 lip 2019
Dołączył: 03 lip 2019
Posty: 2
Witam,
Mam problem z instalacją nawadniania. Zrobiłem (samodzielnie) obieg z 3 sekcji zraszaczy wynurzalnych włączanych elektrozaworem z sieci wodkan miejskiej (z mieszkania). Przed schowaniem elektrozaworów do wkopanej skrzynki przetestowałem wszystko podłączając każdą z sekcji szybkozłączką. Zraszacze wynurzały się i działały bosko.
Po połączeniu wszystkich 4 elektrozaworów kolektorem rainbirda i z puszki gardeny do której wpiąłem szybkozłączkę - zraszacze przestały działać: wygląda na to że ciśnienie wody jest za słabe żeby je podnieść (nie mierzyłem - nie robię nawadniania etatowo, to i narzędzi brak...). Na sekcji złożonej z 4 zraszaczy dalej działają świetnie. Dla dwóch pozostałych sekcji (7 i 8 zraszaczy) - porażka, a działały!
Nadmieniam, że musiałem trochę kolanek i trójników pomontować, żeby upchnąć rury wokół skrzynki montażowej...
Czy ktoś ma doświadczenia z takimi problemami i mógłby mnie naprowadzić na rozwiązanie problemu?
Z góry dzięki.
B.
Mam problem z instalacją nawadniania. Zrobiłem (samodzielnie) obieg z 3 sekcji zraszaczy wynurzalnych włączanych elektrozaworem z sieci wodkan miejskiej (z mieszkania). Przed schowaniem elektrozaworów do wkopanej skrzynki przetestowałem wszystko podłączając każdą z sekcji szybkozłączką. Zraszacze wynurzały się i działały bosko.
Po połączeniu wszystkich 4 elektrozaworów kolektorem rainbirda i z puszki gardeny do której wpiąłem szybkozłączkę - zraszacze przestały działać: wygląda na to że ciśnienie wody jest za słabe żeby je podnieść (nie mierzyłem - nie robię nawadniania etatowo, to i narzędzi brak...). Na sekcji złożonej z 4 zraszaczy dalej działają świetnie. Dla dwóch pozostałych sekcji (7 i 8 zraszaczy) - porażka, a działały!
Nadmieniam, że musiałem trochę kolanek i trójników pomontować, żeby upchnąć rury wokół skrzynki montażowej...
Czy ktoś ma doświadczenia z takimi problemami i mógłby mnie naprowadzić na rozwiązanie problemu?
Z góry dzięki.
B.