Witaj Ewo! Obejrzałam relację z planu "Pokotu", samego filmu jeszcze nie. Zaskoczyłaś mnie, że jest w nim sporo humoru, jakoś z książki tego nie pamiętam.
Dobrze, że pisałaś o wytrząsaniu torfu z wrzosowatych, nie robiłam tego i zmarnowałam tak kilka porządnych roślin.
Ciekawe, dlaczego u nas robią sadzonki w torfie, a w Anglii nie.
Epizod w filmie dla ciebie i ogrodu ważny, sesja w prasie /kupię / też wazna dla historii ogrodu dobrze się zapowiada- ale ja sie pytam co tam w ogrodzie na przedwiośniu - chyba ze Ci się nie chce to tez rozumiem
O matko!
U mnie w tym roku też duże stado koczuje pod mają działką, racząc się moimi borówkami i drzewkami owocowymi. Brakuje mi wiedzy, ale jeden osobnik ma małe rogi. Wczoraj właśnie parka wybrała się do ogrodzonego ogrodu sąsiadki;(