Ewo, a bez chcesz prowadzić w formie drzewka? Troche ciemne zdjęcie trudno coś podpowiedzieć poza tym, że można go podkrzesać od dołu i zostawić najgrubsze konary i coś w rodzaju parasola u góry. Mnie się strasznie w bzach/lilakach podobają bezlistne gałęzie, im bardziej poskręcane tym lepsze.
Pozdrawiam.
____________________
Ewa ;
Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/
Ewo, on jest tak duży i wiekowy (ma ok. 30 lat), że już teraz w formie drzewka. Pewnie go podkrzesam, zostawiając kilka wiodących pni. Można to robić po kwitnieniu. Ale jak podobają Ci się bezlistne gałęzie? Bez zimą? No, nie rozumiem?
Agnieszka, azalia pontyjska musi pachnieć, jak ma trochę więcej słońca musi, jak kwitnie. To jest zapach wiodący teraz u mnie. Mam ją w 2 miejscach i oczywiście mam miejsce na kolejne azalie. Ale azalii nie ma (czy Twoja szkółka ma na pewno azalię pontyjską? Ja kupiłam kiedyś coś co miało być ale poszło do kosza, bo nie lubię podróbek.)
Ewo, wygląda na pontyjską, ale może nie pachnieć jak za dużo cienia? Zaraz zrobię zdj. Ona jest charakterystyczna, inne ma kwiaty od tych rasowych azalii. Dla mnie pachnie ale zieleniną
Agnieszko, przedziwne. Kwiaty pachną na odległość 2 km. Wiesz z zapachem może być tak jak z nektarowaniem roślin. Jak nie ma słońca roślina nie wydziela nektaru i pszczoła nie przyleci, bo po co? Z tym, że nie wszystkie rośliny potrzebują ciepła i słońca ale większość.
Pszczółko, jak w śródziemnomorskim to lawenda, a jak w angielskim to oczywiście róża.
Ja mam jakieś ze trzy pontyjki na stanie, ale nie zawiązały niestety pąków. Odmiana 'Narcissiflora' czy jakos tak. A Agnieszce nie pachną bo to nie pontyjskie pewnie tylko wielkokwiatowe zwykłe, chociaż u mnie niektóre wielkokwiatowe też pachną.
Jeszcze raz powiem, że ule cudne. O pelaśkach napisałam u mnie.
Takie było właśnie moje pierwsze skojarzenie jak pisałam o moich propozycjach , ale ale..... może ale nie musi być sama lawenda czy róża można wymalować całą rabatę )
Ewa nie wiem jak go fachowo przyciąć bez. Jedyny pewnik to cięcie zaraz po kwitnieniu lub nie póżniej niż w czerwcu. Wycięłabym mu te wszystkie cienkie odnogi aby zostawić główny pień i kulistą koronę. Nie tnij go u góry mocno bo będziesz długo czekala na obfite kwitnieni. Od sierpnia tworzy pąki na przyszly rok.
Ja też głosuję za lawendą i różą no a może hortensja i bukszpan