Obornik granulowany ... . Nie wiem. Nie stosowałam.
Ja bym dała wiosną do ciepłej, nagrzanej słońcem ziemi. Mam obawy, że teraz spłynie z deszczem i śniegiem, zostanie wypłukany, nawet z wierzchniej warstwy gleby, choć wymieszany.
Ale zwykły obornik, który mam od wiosny na pryźmie, będę teraz, w listopadzie rozwozić po rabatach. Ale to jest masa bio i pierzyna. A jego rozłożenie teraz da mi pewność, że nie spalę roślin. Bo obornik mój ma dopiero 7 miesięcy.
Może Waldek wie.
Kiedyś z mężem Kasi B., angielskim ogrodnikiem, toczyliśmy dyskusję na ten temat, bo Anglicy dają zawsze wiosną. Ale sama Kasia po mieszkaniu w Polsce i doświadczeniach polskich powiedziała, że będą dawać na jesień, bo sezon wiosenny w Polsce jest za krótki i nie ma czasu na wszystko.
Więcej nie pomogę.
Dla pełnego obrazu dodam, że rabaty dostają obornik w cyklu 3 letnim. Na mój 35 arowy ogród (wyjąć skarpy, dom, szopy, podjazd, trawnik) co roku schodzą mi 2 przyczepy. Własny kompost pokrywa mi połowę zapotrzebowania przy zastosowaniu w cyklu 2 letnim. Nawozami innymi raczej nie nawożę (raz różaneczniki i raz róże w sezonie).
____________________
Ewa
Pszczelarnia.
Wizytówka