Witaj Domi! Ty już wykonujesz drugie cięcie bukszpanów? Ja swoje obcinałam w kwietniu. czy teraz mam powtórzyć zabieg cięcia?
Witaj, u mnie w tym roku jest/będzie tylko jedno cięcie. A jeśli chodzi o Twoje bukszpany, musisz sama ocenić czy wymagają teraz powtórnego cięcia: czy mają duże nowe przyrosty, uszkodzenia po majowych przymrozkach itp.?Czy tracą formę? Jeśli tak, ja bym cięła.
Monika, piękne zdjęcia. Dopieszczony ogród. Siła spokoju tchnie z niego i jak mówisz o cięciu i formowaniu (że w trakcie), to ja dopiero sobie uświadamiam, że to wymaga nieco gimnastyki (proporcjonalnie do ilości formowańców). A człek by myślał, że ten ogród sam z siebie jest taki.
Monika, piękne zdjęcia. Dopieszczony ogród. Siła spokoju tchnie z niego i jak mówisz o cięciu i formowaniu (że w trakcie), to ja dopiero sobie uświadamiam, że to wymaga nieco gimnastyki (proporcjonalnie do ilości formowańców). A człek by myślał, że ten ogród sam z siebie jest taki.
Ewo, takie rzeczy to tylko w Erze... Gimnastyki jest faktycznie sporo, ale mnie najwięcej czasu zabiera nie samo cięcie, tylko rozkładanie, wytrzepywanie, przesuwanie i ponowne rozkładanie szmat i plandek na listki oraz śmieci lecące przy cięciu.No, ale....
Ewo, takie rzeczy to tylko w Erze... Gimnastyki jest faktycznie sporo, ale mnie najwięcej czasu zabiera nie samo cięcie, tylko rozkładanie, wytrzepywanie, przesuwanie i ponowne rozkładanie szmat i plandek na listki oraz śmieci lecące przy cięciu.No, ale....
Dokładnie tak! Czasem sobie myślę, że mogłabym ciąć nawet tysiąc roślin, tylko żeby ktoś za mnie posprzatał ten bałag "po"