prawda, że kolor piękny

i znowu zanudzę barbulą, ale wygląda niesamowicie ten kolor
a ilość pszczół jaką przyciąga niesamowita

widok wieczorem

na koniec coś made in moje 5 letnie dziecko robiłam buławy z lawendy a on zrobił mi bukiet do wazonu. Hmmm a miał być architektem

Aga- a czy szczytem będzie jeśli przy dzieleniu miskanta uszczkniesz odrobinę? Myślę, co by przy szkole zrobić rabatę z traw ozdobnych

mówisz masz

Witaj Aga, wpadam ale ze rewanżu nici, nie dam rady przerobić całego Twojego wątku

Widzę, że idzie nowe i są plany na uszczuplenie trawnika Będę obserwować.
Ogród masz śliczny, trochę angielski. Podoba mi się u Ciebie

abiko napisał(a)

na koniec coś made in moje 5 letnie dziecko robiłam buławy z lawendy a on zrobił mi bukiet do wazonu. Hmmm a miał być architektem

Spokojnie, ja w tym wieku miałem zostać księdzem według wszystkich I jak skończyłem?

Także daj mu czas


William wygląda cudnie
I tak jakby.. znajoma ta latarenka

Sebek napisał(a)

Spokojnie, ja w tym wieku miałem zostać księdzem według wszystkich I jak skończyłem?

Także daj mu czas


William wygląda cudnie
I tak jakby.. znajoma ta latarenka

No tak mi się wydawało, że ją już gdzieś widziałam
Moja przyjechała z Wiednia jako prezent.. ale czaderska

Porównuję sobie zdjęcia z początku wątku z tymi obecnymi i zupełnie nie poznaje tego ogrodu
Tak wszystko się rozbujało że aż miło się ogląda

Ja notorycznie narzekam na brak czasu,a chciałam zrobić takie porównanie nawet dla siebie przed i po, bo to się całkiem fajnie ogląda. Może kiedyś zrobię

Jak się ma godzinę dziennie czasu na pracę w ogrodzie zanim się ściemni to za dużo nie zrobię..ech
Udało mi się za to wczoraj poszerzyć rabatę i wykancikować koło różanki na skarpie.. więc zaczyna się robić miejsce na drzewo. I chyba jednak wrócę do umbraculifery. Grujecznik cudo, śliwę mam, ale najszybciej mi tam cień zrobi wiśnia chyba jednak.
Wcisnę grujecznika w inne miejsce