Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kraina spełnionych marzeń

Pokaż wątki Pokaż posty

Kraina spełnionych marzeń

Mary 21:14, 08 sie 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3507
Witam się.

Nigdy nie słyszałam o głęboszowaniu, choć moim dziadkowie uprawiali pole. BTW za Lublinem. Musiałam doczytać co to takiego. I teraz już wiem, że od kilku lat wykonuję na swojej działce "głęboszowanie". Gleba po tym zabiegu jest rzeczywiście mocno spulchiona, choć nie spulchnienie a pozbycie się zakopanych śmieci jest celem mojego "głęboszowania".
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
MagdaLenka 21:15, 08 sie 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 801
LIDKA napisał(a)
Brawo za glebę.
Mamy cechy wspólne ; glinę i to że nie sadzimy roślin specjalnej troski.

Przedogródek masz już śliczny.


Dziękuję Lidko.
To bardzo budujące dostawać komplementy od osób dużo bardziej doświadczonych ogrodniczo.
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
Mary 21:18, 08 sie 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3507
MagdaLenka napisał(a)
Na dzień dzisiejszy przedogródek wygląda tak:



To właśnie ten fragment był powodem zwątpienia i sprawił, że zaczęłam zadawać sobie pytanie, czy ja aby na pewno chcę być ogrodnikiem...

Jeszcze nie zrozumiałam dlaczego zaczęłaś sobie zadawać to pytanie.
Przycupnę i poczekam aż się wyjaśni.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
MagdaLenka 21:40, 08 sie 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 801
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Jesteśmy totalnym przeciwieństwem projektowania. Ja muszę mieć dokładny projekt rozrysowany z ilościami i rozmieszczeniem roślin, tak jak Ty na żywioł to nie umiem. To samo metodą doniczkową. BTW Hakonechloa Greenhills gdzie kupowałaś, bo będę jej szukać na nową rabatę?


Z tym na żywioł to minimalnie przesadziłam. Nie mam mapki całego ogrodu. Robię projekty poszczególnych odcinków rabat, ale nie przywiązuję się do nich zbytnio. Ja muszę zobaczyć na żywo, czy konkretna kompozycja mi się podoba, a o tym przekonam się w kolejnym sezonie, gdy rośliny będą nieco większe. Poza tym nie ma nigdy pewności, czy w danym miejscu coś będzie dobrze rosło. Często słyszę, że ludzie przesadzają rośliny po kilka razy zanim znajdą odpowiednie miejsce, w którym roślina pokaże na co ją stać. Trzeba zawsze starać się dobrać roślinę do stanowiska, ale to i tak w pewnej mierze loteria, czy ona zaakceptuje nasz wybór.
Moje projekty tak wygladają:



____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
MagdaLenka 21:52, 08 sie 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 801
Mary napisał(a)

Jeszcze nie zrozumiałam dlaczego zaczęłaś sobie zadawać to pytanie.
Przycupnę i poczekam aż się wyjaśni.



To jest właśnie miejsce, gdzie nie wjeżdżał ciężki sprzęt. Nie było tam głęboszowania ani orki. Wszystko ręcznie przekopywaliśmy i było to okropnie wycieńczające. Ja wskakiwałam na szpadel i nie byłam w stanie wbić go w tą glinę. Mąż dawał radę, ale kosztem przeciążeń. Glebogryzarka też skakała po wierzchu i wbijała się na kilka centymetrów. Fizycznie tutaj wysiadłam. Nie byłam przygotowana na takie trudności. Ale małymi (maluteńkimi) kroczkami udało się doprowadzic to do ładu.





Na fotkach wytyczone ścieżki, a w miejscu rabat rozrzucony kompost i piach do przekopania.
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
sylwia_slomc... 21:56, 08 sie 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81974
MagdaLenka napisał(a)


Witaj Sylwio. Mieszkamy już ponad 2 lata. Budowa poszła bardzo sprawnie. Od wbicia pierwszej łopaty na placu budowy do naszsj przeprowadzki minął dokładnie rok. Także ogród mamy na miejscu.

To duże ułatwienie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
LIDKA 22:05, 08 sie 2023


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 7123
MagdaLenka napisał(a)


Dziękuję Lidko.
To bardzo budujące dostawać komplementy od osób dużo bardziej doświadczonych ogrodniczo.


Wciąż zielona jestem. Z rolniczej rodziny jestem a głęboszowanie musiałam wyguglać. Więc się u Ciebie czegoś nauczyłam.

Ogólny plan ogrodu rozrysowałam. Technika i poziom rysunku na poziomie 4 latka . Jest gdzieś u mnie w odmętach wątku. Ale sadze też na czuja i czasem jak coś kupuje to nie wiem gdzie bedzie rosnąć.

I zgadzam się że te forumowe komplementy dodają skrzydeł i są motywacją.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
sylwia_slomc... 22:08, 08 sie 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81974
Patrząc i czytając o Twoim przygotowaniu gleby człowiek od strzała wierzy w to, że wcześniej forum poczytałaś zgłębiłaś zagadnienie gleby i wiedzę potrzebną przyswoiłaś i wprowadziłaś w czyn. Często jest odwrotnie. Ktoś pisze, że czytał, a potem wszystkie podstawowe błędy popełnia. Co od razu zdradza, że albo nie czytał, albo czytał bez zrozumienia
Brawo dl Was bo uczycie się na cudzych błędach i wyciągacie wnioski, a to gwarantuje sukces
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
MagdaLenka 22:15, 08 sie 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 801
sylwia_slomczewska napisał(a)
Patrząc i czytając o Twoim przygotowaniu gleby człowiek od strzała wierzy w to, że wcześniej forum poczytałaś zgłębiłaś zagadnienie gleby i wiedzę potrzebną przyswoiłaś i wprowadziłaś w czyn. Często jest odwrotnie. Ktoś pisze, że czytał, a potem wszystkie podstawowe błędy popełnia. Co od razu zdradza, że albo nie czytał, albo czytał bez zrozumienia
Brawo dl Was bo uczycie się na cudzych błędach i wyciągacie wnioski, a to gwarantuje sukces


W tej kwestii po prostu zaufałam profesjonalistom. Czytałam artykuły Danusi na temat przygotowania gleby.
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
MagdaLenka 22:19, 08 sie 2023


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 801
LIDKA napisał(a)


Wciąż zielona jestem. Z rolniczej rodziny jestem a głęboszowanie musiałam wyguglać. Więc się u Ciebie czegoś nauczyłam.

Ogólny plan ogrodu rozrysowałam. Technika i poziom rysunku na poziomie 4 latka . Jest gdzieś u mnie w odmętach wątku. Ale sadze też na czuja i czasem jak coś kupuje to nie wiem gdzie bedzie rosnąć.

I zgadzam się że te forumowe komplementy dodają skrzydeł i są motywacją.


Kompulsywne zakupy ogrodnicze. Też mam tę przypadłość. Potem sadzonki lądują w poczekalni... Ale plus jest taki, że trochę można je podpędzić, zanim trafią na miejsce docelowe.
____________________
MagdaLenka Kraina spełnionych marzeń
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies