Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Pokaż wątki Pokaż posty

Przy ścieżce

mirkaka 05:00, 03 kwi 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9577
Kontonaogrod napisał(a)
A co się stało z "jak po sznurku"? pięknie masz Nadal nie ogarniam Twojego ogrodu, umiejscowienia, ale zazdroszczę cienia. I rarytasków masz moc, a piszesz że omal nie zostałaś kolekcjonerem Jeśli miałabym wskazać kolekcjonera na ogrodowisku to byłabyś na pierwszym miejscu


Ja mimo, że byłam w tym pięknym ogrodzie to czasami też nie nie mogę się połapać ze zdjęć które Vita pokazuje co to za miejsce Wilgotnego cienia to i ja zazdroszczę
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 05:11, 03 kwi 2024


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9577
vita napisał(a)
Mój agapant, który zimował w widnym pomieszczeniu i nie stracił liści. Druga fotka to nasada korzeni, jak pędy są grubości pora, to rokują kwitnienie



Bardzo ładnie przezimowały, czytałam że są takie które zrzucają liście na zimę, i te co je zachowują. Może mamy każda z nas właśnie takie różne. Ja swoich w tym roku w ogóle nie podlewałam. Wyjęłam jednak z donicy, miały zdecydowanie za dużą, przesadziłam do mniejszej, ,swoją glinę zmieszałam z obornikiem i trochę piasku dałam. Czy będą w tym dobrze rosły czy jednak za dobrą mieszankę im zrobiłam ? Nie miałam keramzytu więc nic nie dałam na dno.
Nigdy nie była grube jak por ale jak grubszy ołówek, i kwitły lepiej niż zeszłego roku. Trzeba się ich nauczyć A może podsypać popiołem dla lepszego kwitnienia? One lubią kwaśną czy zasadową ziemię?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
vita 23:17, 04 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Kontonaogrod napisał(a)
A co się stało z "jak po sznurku"? pięknie masz Nadal nie ogarniam Twojego ogrodu, umiejscowienia, ale zazdroszczę cienia. I rarytasków masz moc, a piszesz że omal nie zostałaś kolekcjonerem Jeśli miałabym wskazać kolekcjonera na ogrodowisku to byłabyś na pierwszym miejscu


Ogród łatwy do ogarnięcia, wszystko dzieje się wzdłuż prostej, długiej ścieżki, wystarczy odwracać głowę w prawo lub lewo Cień zastałam wraz z kilkoma dużymi drzewami na działce, na początku nie byłam z tego zadowolona. Nic się nie stało z "jak po sznurku", założyłam nowy wątek
Piszesz, że zanika Ci cieszynianka, z niedoboru wilgoci, braku cienia? Ja mam z nią problem latem, jak jest sucho, trochę podlewam część, która rośnie pod brzozą.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:46, 04 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
ElzbietaFranka napisał(a)
Przejrzałam wszystkie rarytasy sprawdzałam w necie są piękne. Obuwik formomosa... Ale on drogi ale piękny. Jak zakwitnie takie poletko to uczta dla oczu.

U mnie agapanty chyba nigdy nie zakwitną mecze się z nimi ok 5 lat i nic liście długie
daleko im do nasady jak u pora posadzone w donicy.Nie wiem co z tym zrobić. Może przesadze do jeszcze większej donicy.

Sangwinaria kanadyjska też ładna podobna do zawilców.
Oszaleć można z tymi kwiatami wszystko ładne.
Pozdrawiam


Czasami można oszaleć z tymi kwiatami, to prawda Miewałam takie chwile.
Nie poddawaj się z uprawą agapanta, zakładam, że przechowujesz go w chłodzie i ograniczasz do minimum podlewanie? Teraz trzeba go intensywnie nawozić nawozem dla kwitnących roślin. Agapanty lubią mieć ciasno w doniczce, ale jak są w niej już tylko korzenie, to trudno je podlewać i nawozić skutecznie. Ja tak miałam z agapantami afrykańskimi (tymi z zasychającymi po sezonie liśćmi), to przesadziłam do większych. Spróbuj
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:58, 04 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Makao napisał(a)
Zawsze chciałam zbierać rarytasy. Niestety nie umiałabym poukładać ich w coś sensownego i obawiam się że spaskudziłabym ich urodę
Czasem coś fajnego wynajdę ale nie są to takie rarytasy jak Twoje


Bo to może być problem z wkomponowaniem niektórych roślin na rabatach, znam to
Można się ograniczyć do kilku gatunków o podobnych wymaganiach, ale teraz to już dosyć drogie hobby, a jest przecież tyle innych pięknych, bezproblemowych i ciekawych roślin
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 00:03, 05 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
mirkaka napisał(a)
Ja mimo, że byłam w tym pięknym ogrodzie to czasami też nie nie mogę się połapać ze zdjęć które Vita pokazuje co to za miejsce Wilgotnego cienia to i ja zazdroszczę


Właśnie walczę z wilgotną gliną, nie ma czego zazdrościć A ze zdjęciami to faktycznie, zawsze zwracałaś na to uwagę. Z tym pięknym to przesadziłaś, wiesz, bo widziałaś, ale to miłe
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 00:20, 05 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
mirkaka napisał(a)
Bardzo ładnie przezimowały, czytałam że są takie które zrzucają liście na zimę, i te co je zachowują. Może mamy każda z nas właśnie takie różne. Ja swoich w tym roku w ogóle nie podlewałam. Wyjęłam jednak z donicy, miały zdecydowanie za dużą, przesadziłam do mniejszej, ,swoją glinę zmieszałam z obornikiem i trochę piasku dałam. Czy będą w tym dobrze rosły czy jednak za dobrą mieszankę im zrobiłam ? Nie miałam keramzytu więc nic nie dałam na dno.
Nigdy nie była grube jak por ale jak grubszy ołówek, i kwitły lepiej niż zeszłego roku. Trzeba się ich nauczyć A może podsypać popiołem dla lepszego kwitnienia? One lubią kwaśną czy zasadową ziemię?


Doczytałam ponownie, są zachowujące liście i zrzucające na zimę. Mamy różne, twój to A.afrykański. W uprawie to chyba tylko tym się różnią. Moje poprzednie też miały pędy grubości ołówka i prawie ich nie podlewałam, ładnie mi kwitły. Nie wydaje mi się, abyś zrobiła za dobrą mieszankę ziemi, piasek na pewno się w niej przyda, ale popiół podniesie zasadowość, a lubią odczyn obojętny, i lepiej im robi woda deszczowa lub odstała wodociągowa. Trzeba się ich nauczyć, chociaż trudno
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 00:39, 05 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Tyle gliny trzeba było wydobyć pod uzupełniany fundament szklarni. Kto ma glinę ten wie jaki to wysiłek, uff! Ale zrobione, wierzchnia warstwa też wymieniona, coś już mogę posiać i posadzić.




Do kwitnienia szykują się piwonie botaniczne.

NN o ciekawych bordowych liściach



Młokosiewicza



Tę mam od nasionka, kilkanaście lat, po raz pierwszy zakwitnie

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 00:53, 05 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057






____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 01:09, 05 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4057
Najlepiej z hortensji przezimowała mi serrata.



I ładny pokrój osiągnęła już 'White Dome', ma dosyć trudne stanowisko, pod tujami



Z Cornus controversa 'Variegata' były same problemy, kiepsko zimował, stracił kilka gałęzi, był przesadzany. Powoli się zbiera



W dodatku oblepiony pąkami kwiatowymi

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies