Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Hirutkowy raj:))

Pokaż wątki Pokaż posty

Hirutkowy raj:))

popcorn 07:57, 18 lis 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Krysiu, pokaż zakupy, najlepiej posadzone
____________________
Mój nowy ogródek
anna_t 11:47, 18 lis 2015


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
właśnie pochwal się fotkami
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
anna_t 12:56, 18 lis 2015


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Krysia a jak ty zebrałaś te nasionka z rozplenicy? ja mam piórkówkę red head co prawda ale też chciałabym ja jakoś rozmnożyć
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Krys 19:12, 18 lis 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
popcorn napisał(a)
Krysiu, pokaż zakupy, najlepiej posadzone


Karolina zrobie w sobote do południa,jak wracam do domu to juz jest szaro
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
jankosia 19:13, 18 lis 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Krysia, co ja czytam? Ty jak moja ulubiona Kasia Bellingham- jeździsz i liście z miasta odbierasz Niemożliwa jesteś
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Krys 19:14, 18 lis 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
anna_t napisał(a)
Krysia a jak ty zebrałaś te nasionka z rozplenicy? ja mam piórkówkę red head co prawda ale też chciałabym ja jakoś rozmnożyć

Aniu pociągnij te szczoteczki i to co Ci zostanie w dłoni to nasionka
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Krys 19:18, 18 lis 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
jankosia napisał(a)
Krysia, co ja czytam? Ty jak moja ulubiona Kasia Bellingham- jeździsz i liście z miasta odbierasz Niemożliwa jesteś

Miałam farta kolo dworca PKP jade a tam pelno worków naładowanych liścmi i facet mi je wrzucił a i tak dałam ciała bo wszystkich nie wzięłam,miałam dzisiaj jechac w jedno miejsce ,ale tak wieje ,że trzymam dach

Monika aj i w czym bedziesz zakładac hodowlę dżdżownic ?

aaa pamiętaj 05.12 jedziemy do Ciepłuchy Ty tez
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Krys 19:21, 18 lis 2015


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
jankosia napisał(a)
Krysia, co ja czytam? Ty jak moja ulubiona Kasia Bellingham- jeździsz i liście z miasta odbierasz Niemożliwa jesteś


Tez o tym czytałam,fakt musze zapytac w mieście znajomej gdzie zebrane liscie wysyłaja?
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
jankosia 19:25, 18 lis 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
A wiesz co, że chyba spróbuję. Zawsze mam problem z tymi resztkami na kompost zimą. A może by mi tak te dżdżownice na bieżąco to rozkładały? Tylko żeby mój małżonek mnie z domu nie wyrzucił to musiałabym najpierw kotłownię posprzątać a to już grubsza sprawa- to u mnie taka rupieciarnia: doniczki, nasionka, stare narzędzia, elektrośmieci, kosze na śmieci segregowane, na lekarstwa, suchy chleb... miejsce generalnie kiepskie, ale idealne na hodowlę dżdżownic Poczytam bo na forum widzę obszerny wątek na ten temat. Dżdżownic nie potrzebuję produkować z myślą o wrzucaniu ich na kompost ale żeby mi ten kompost niejako w domu wstępnie produkowały Już mam wszystko w głowie poukładane tylko jak znajdę chwilę to zweryfikuję czy dobrze to sobie wszystko wykombinowałam. A pytasz bo też o tym myślisz? Przyznaj się
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
popcorn 19:34, 18 lis 2015


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Monika!
Te kalifornijskie dżdżownice to jednorazowe są, one zimy u nas nie przeżyją, chyba że je weźmiesz do piwnicy czy innego garażu gdzie nie zmarzną. Ja po jdnym sezonie sie ich pozbylam - czesc zwiala z kompostownika bez dna, a reszta sie utopila - zalala je woda jak bylam na urlopie i nie bylo co zbierac
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies