I to jest najlepsze. Jak człowiek ma dużo kupy to już żadnych polepszaczy gleby nie potrzebuje Teraz jestem bogata ale były lata chude w oborniczek i trzeba było szukać jakiego zamiennika
Krysia kino? Chętnie. Tylko raczej nie w ten weekend. Młoda w domu mi się rozłożyła ciotka z Holandii przyjeżdża (boszsze następne cebule na pewno przywiezie) i ogólnie Sajgon Ale ogarnę siebie i wszystko dookoła i robimy babski wieczór
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Ewa ja tez mam duzo i uzywam obornik przekompostowany,a poza tym drugi juz rok robie akcje liscie. Wiosna zrobie herbatke z obornika wedlug przepisu Mazana.
A czy ja te liście też mogę zrobić np.w workach?
Mam dużo liści swoich i z lasu, a ten mocznik to w płynie czy w proszku?
I jakie proorcje? Same liście czy przesypane ziemią?
Malgosia ja liscie w zeszlym roku wsypalam do jednej komory kompostownika i troche na pryzme,teraz wysypuje na rabatach,nie przesypywalam ziemia.Renia robila w workach i tez jest ok,trzeba zrobic dziurki,mocznikiem podlac.Ja wsypuje na konewke 10l pojemnik po duzej smietanie,mocznik jest w proszku,taki jak gruba sol kamienna.
Wsyp do workow, polej mocznikiem,zrob naklucia w worku i postaw gdzies w kacie dzialki do przyszlego roku
Ok tak zrobię
Dzisiaj wywiozłam 3 taczki liści ale wymieszane z trawą bo zbierałam kosiarką. Trawę miałam wysoką bo nie było kiedy skosić, ciągle lało a nie ma niczego gorszego niż wygrabianie mokrych liści z długiej trawy.
I tak nie dokończyłam bo mni deszcz złapał.
Liści u mnie na drzewach jeszcze dużo to następne już zagospodaruje