Gdzie jesteś » Forum » Byliny » Żurawka - Heuchera

Pokaż wątki Pokaż posty

Żurawka - Heuchera

Pomarancza 10:21, 12 cze 2015


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 292
jadwiszka napisał(a)
Luki, moje Solar są ciemne już teraz. a mam z dwóch źródeł

Wkleisz zdjęcie? Rosną w słońcu?
____________________
Czy ten plan ma sens? Zmienić pobojowisko w ogród...
megabasia 20:25, 12 cze 2015

Dołączył: 26 maj 2012
Posty: 326
Ponawiam zapytanie, tym razem z fotkami. Ktoś ma pomysł, co im jest? Liście padają, jakby więdły. Żadnych innych niepokojących oznak nie widzę. Dziur w liściach nie ma, opuchlaków nie widać, wyciągnęłam całe rośliny, jaj nie ma, larw nie ma, korzenie są całkiem niezłe, na pewno wystarczające roślinie. W szeregu jest 10 żurawek, choroba dopadła dwie sąsiadujące, co nie znaczy, że oszczędzi pozostałe. Tydzień temu wszystko jeszcze było ok, te dwie Marmaladki na ostatniej fotce wyglądały identycznie. Teraz jedna jest jeszcze zdrowa, druga - jak widać


Ginger Peach wygląda marnie, bo obcięłam uwiędłe liście, Marmaladkę zostawiłam taką, jaka jest.
____________________
Miniary Megabasi oraz Wizytówka - Ogród mojej Mamy
Mysza 22:52, 23 cze 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Piękne masz żurawki.Jestem pod wrażeniem.
Gratki.
Pozdrawiam
____________________
Gosia
kamil16 13:26, 06 lip 2015


Dołączył: 19 wrz 2014
Posty: 16
Czy ktoś mógłby mi z własnego doświadczenia napisać czy żurawka Palace Purple wytrzyma na stanowisku gdzie od samego rana do wieczora jest ostre słońce? Do tej pory rosły one u mnie w półcieniu i było wszystko ok. Jednak po wsadzeniu ich na tzw "patelnię" wyglądają tragicznie (wszystkie liście poparzone). I teraz nie wiem czy dać im trochę czasu na zaklimatyzowanie się w nowym miejscu i później będą już ładnie rosły, czy lepiej od razu zmienić im miejsce? Czytałem, że ciemne żurawki nadają się na słoneczne stanowiska a tu takie zaskoczenie.
____________________
Kamil
Jadwiszka 17:03, 06 lip 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
Jeśli zapewnisz wilgoć to wytrzyma bez problemu, ale nie możesz podlewać po liściach. Pozwól jej się zakorzenić. Ja je mam na południowej skarpie i ani deka cienia, rosną pięknie(to te dwie po lewej), ale ziemia trzyma wilgoć bo jest gliniasta.
kamil16 22:22, 06 lip 2015


Dołączył: 19 wrz 2014
Posty: 16
jadwiszka napisał(a)
Jeśli zapewnisz wilgoć to wytrzyma bez problemu, ale nie możesz podlewać po liściach. Pozwól jej się zakorzenić. Ja je mam na południowej skarpie i ani deka cienia, rosną pięknie(to te dwie po lewej), ale ziemia trzyma wilgoć bo jest gliniasta.


Wielkie dzięki. A już tak dzisiaj myślałem żeby je przesadzić, ale skoro twierdzisz, że dają radę w pełnym słońcu to zostaną. Na razie poobcinałem prawie wszystkie liście i praktycznie ich nie widać, martwi mnie jedynie fakt, że młode listki które wychodzą też łapią poparzenia. A ile czasu będzie potrzebowała na zadomowienie się na nowym stanowisku?
____________________
Kamil
ZbigniewG 22:38, 06 lip 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8900
jeżeli patelnia od rana do wieczora to przyjdą i prawie zawsze przychodzą takie dwa trzy dni które robią spustoszenie nawet przy kropelkowym podlewaniu ale oczywiście mogę się mylić - oby
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Jadwiszka 09:33, 07 lip 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
Zbyszku przez 3 lata oderwałam zaledwie kilka liści poparzonych z tych żurawek- właśnie po podlaniu ich po liściach. Do najbliższych drzew dających odrobinę cienia jest jakies 200 metrów...więc patelnia południowa do kwadratu.
3 rok idą w siłę, podlewam sporadycznie - nie mam tam nawadniania, a podlewanie w zasadzie tylko przy okazji zasilania nawozem, po intensywnym podlewaniu po posadzeniu.
Teraz mimo upałów po 36 stopni od kilku dni i braku deszczu od dłuższego czasu nadal wyglądają świetnie, a przez ostatnie dwa tygodnie dostały wody tylko raz.
Ale powtarzam, u mnie gleba trzyma wilgoć - ciężka gliniasta - ale mimo tego, ze wszędzie piszą o drenażu i przepuszczalnej ziemi dla żurawek- one u mnie radzą sobie wyśmienicie.

Kamil. Cieniuj je jeśli tak je parzy. Na pewno przesadzanie na patelnię było by lepsze jesienią - wtedy słońce już tak ostro nie operuje i rośliny mają spokojnie czas na ukorzenienie -a po zimie - wiosną patelnia już im nie straszna.

ZbigniewG 15:02, 07 lip 2015


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8900
Jadwiszka odwołuję ,nie popatrzyłem na nazwę odmiany, faktycznie Palace Purple nawet w bardziej piaszczystym miejscu wytrzymuje spokojnie pełne słońce, brałem pod uwagę tą drugą odmianę po prawej

dlatego na wiosnę dokupiłem jeszcze dwie sztuki Palace Purple
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Jadwiszka 21:49, 07 lip 2015

Dołączył: 29 lip 2012
Posty: 284
Ta druga odmiana to ... Amethyst Myst ładnie się ją rozmnaża - mam już ze 30 sztuk też na tej patelni i też dają radę wyśmienicie. Nawet lepiej znoszą podlanie po liściach niż Palace Purple Te dwie plus MArmolada są nie do zdarcia nawet na największej patelni.

Dają też radę Lime Rickey- ale te podlewam i po 3 latach idą w pędy i są do odmłodzenia całkowitego. Drugi rok na patelni mam też Peach Flambe - piękna czerwona żarówa - liście bez poparzeń.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies