Sylwia. Wygląda to na tinctorie . Sprawdż czy nie mają manicaty w krakowskim ogrodzie botanicznym i czy nie sprzedaliby Ci sadzonki. Ogrody botaniczne często sprzedają rośliny. Wtedy masz pewniaka. Pozwoliłem sobie zaglądnąć do Twojego wątku i przyjrzałem się pozostałym fotkom gunnery. Nie mam wątpliwości że to tinctoria. Tak krwistoczerwonego żyłkowania u manicaty nigdy nie widziałem. Czasem pojawia sie zaczerwienienie żyłek, ale bardzo delikatne. Na Twojej gunnerce żyłki są wręcz bordowe.
Sylwia Tinctoria też jest piekna i uwodzicielska. Ja moja już pokochałam. Będę się rozglądać uważnie za manikatą. Cóz jak sie nie ma co się lubi, to się kocha co się ma. Zdjęcia pokazują piękną roślinkę i bardzo dobrze prowadzoną.
Dziękuję Wam bardzo no trudno Ania ma rację ja moją też uwielbiam ciekawe po jakim czasie osiągnie swoje maximum wzrostu zobaczymy.
Jak będę w ogrodzie botanicznym to zapytam, ale trudno powiedzieć kiedy to będzie, Pawle, a myślisz, że mają w ogóle gunnerę?
Sylwia. gdzieś w internecie wyszperałem, że mają. Nie wiem tylko, czy prowadzą sprzedaż roślin i czy robią sadzonki na zamówienie. Krakowski botanik jest na Kopernika.